Takiej sałatki chyba nie trzeba zbytnio pisywać, zachwalać czy wymieniać jej walorów.  Ale nie przepuszczę okazji, aby nie pochwalić letniego smaku pomidorów, ich aromatu, jędrności i cudownego, ale to wybitnie cudownego wyglądu. Uwielbiam pomidor, zajadam się nimi codziennie i właściwie zawsze serwuję w jakiejś postaci na imprezach. Tak myśląc teraz o podawanym ostatnio menu, ani razu nie zabrakło u mnie jakiejś propozycji z dodatkiem świeżych czy suszonych pomidorów. Tak już jest, ale jak ma być inaczej, skoro pomidor jest tak wyjątkowym warzywem!Sałatka pomidorowa jest, więc moją propozycją w ramach dań przygotowywanych w trakcie Pomidorowego Tygodnia. Każdy ma swoją własną odmianę tej sałaki. Ja lubię połączenie pomidorów, sera i oliwek. Ale bryndza moim zdaniem pasuje wybitnie do słodyczy pomidorowej. Nie oznacza to, że inne sery nie pasują a wręcz przeciwnie, ja po prostu ma ostatnio straszną ochotę na bryndze i znajduje ona u mnie zastosowanie w tysiącu i jednym daniu. Przyjdzie czas, że nasycę się tym serem i z powodzeniem zastąpię go oscypkiem, fetą czy kozim serem. |
|||
 |
|||
 |
|||
|
|
|||
 |
 |
||
|
|
||
|
|
|||
Olgo, jak zawsze chętnie się Ciebie czyta i ogląda :) Sałatka wygląda pięknie, cudownie podana, na pewno bedąc u Ciebie na imprezie od razu bym po nią sięgnęła.
Ja także lubie pomidorki z dodatkiem oliwek, sera (fety albo mozarelli najczesciej), bazylii itp. Dzis sobie do pracy przyniosłam kuleczke mozarelli oraz pomidorka i kosteczke Knorra bazylii (niestety nie świeżą, bo zjadła mi ją całą świnka morska – wielbicielka bazylii).
We Włoszech bardzo smakował mi makaron z pomidorami i bazylią,. Takie proste danie, a jakże smaczne!
Pozdrawiam serdecznie !
Majana – też uwielbiam bazylię ale przy konkurencji świnki morskiej ustąpiłabym miejsca, tak jak Ty :) Małe śliczne stworzonko, jestem przyjacielem wszystkich zwierząt z wyłączeniem pająków i szczypawek, które wynoszę z domu ale nie zabijam :)
Włosi mają dar łączenia najprostszych składników i osiągania cudownych smaków przez ich wymieszanie.
Pozdrawiam serdecznie
Olga Smile
Piękne połączenie kolorystyczne… z bryndzą jeszcze nie próbowałam…
Pinos – prawda, że fajnie się komponuje pomarańcz z czerwienią :) Bardzo mi się podoba a bryndzę uwielbiam. Ostatnio udało mi sie kupić bryndzę czysto owczą, fantastyczna! Zawsze zazdrościłam mieszkańcom gór ich kultury miejsca, rodzinności i właśnie serów jak oscypka, bundza czy bryndzy.
Pozdrawiam serdecznie
Olga Smile
Fajna sałatka. Podobną planujemy w weekend tyle, że ze smażoną fetą i jak dostaniemy kupić to z rukolą. PS. Nasza bazylia rośnie jak dzika, ale to pewnie dlatego, że nie mamy świnki morskiej, a naszych rybek w akwarium jeszcze nią karmić nie próbowaliśmy;-)Pozdrawiam. Andrzej.