SER Z MIGDAŁÓW
Padło dzisiaj na wegański ser z migdałów z dodatkiem ziół i olejku z oregano. Uwielbiam! Ser z migdałów powstaje u nas naprzemiennie z serem z nerkowców, który bardzo lubimy za delikatny smak i kremową konsystencję. Jednak ser z migdałów też jest bardzo smaczny, z wyczuwalnym orzechowym posmakiem, co zaliczam na plus tego dania. Przypadnie do gustu wielu osobom. Jak każdy wegański ser, ten też można przygotować na wiele sposobów, z różnymi dodatkami i przyprawami. Ponieważ ser z migdałów w mojej wersji miał być bardzo ziołowy, to doszłam do wniosku, że dodatek kilku kropli oleju z oregano da mu takiego aromatycznego kopa. I dał! Oj dał, zdecydowanie! Z ciekawostek … moje nastoletnie dziecko poważnie myśli o założeniu bloga kulinarnego. Z racji tego, że jest wegańskie od zawsze, to takowe też będą przepisy. Matko ty moja, konkrecję na własnej piersi wychowałam jak to się mówi haha. Powiem tak, moje dziecko świetnie gotuje i radzi sobie w kuchni dobrze komponując składniki, więc potencjał widzę ogromny! I to wydaje się generalnie rodzinnie dobry kierunek. Podpowiedzcie mi proszę czy blog nastoletniego dziecka powinien być oddzielny pod swoim własnym www i niezależny, czy może lepiej aby dziecko miało cały dział – kategorię u mnie na blogu? Bardzo fajny czas, rozwijanie pasji, budowanie bazy smaków – cudo! Ja tymczasem wracam do swojego bloga i przepisów dla Was przygotowywanych. Zapraszam dzisiaj na ser z migdałów wegański, bezglutenowy z ziołami i oregano.
SER Z MIGDAŁÓW
SER Z MIGDAŁÓW– składniki:
- 200 g migdałów
- 80 ml wrzątku
- 60 ml oleju kokosowego
- 1 łyżeczka wędzonej soli
- 1/2-1 łyżka płatków drożdżowych dezaktywowanych (opcja, ja nie dodałam)
- 1 saszetka kultur wegańskich jogurtowych, tak zwanych żywych kultur bakteryjnych
- coś do obtaczania: u mnie zioła z dużą przewagą tymianku itd.!
- opcja – ja dodałam 4-5 kropli olejku z oregano (takie do picia)
SER Z MIGDAŁÓW– przepis:
- Do miski wsypuję 200 g migdałów i zalewam zimną wodą. Zostawiam do namoczenia na 4 godzinny lub na całą noc w lodówce.
- Olej kokosowy musi mieć temperaturę pokojową albo być płynny, wtedy jest najlepiej.
- Zagotowuję wodę.
- Do malaksera wkładam odcedzone migdały, płatki drożdżowe, sól, dolewam olej i miksuję. Zacznie oddzielać się olej ale nic się nie bójcie. Średnio po 4 minutach miksowania, zaczynam dolewać wrzątek, masa stanie się biała i jednolita. Miksuję dalej aż grudki nie będą wyczuwalne. Pod koniec wsypuje kultury bakterii i dodaję olejek z oregano. Na tym etapie ser z migdałów będzie miał konsystencję ciasta naleśnikowego – spoko tak ma być.
- Przyszły ser przelewam do pudełka i wstawiam do lodówki. Po nocy będzie twardy.
- Nakładam rękawiczki, formuję kule i spłaszczam, obtaczam w ulubionych przyprawach, tym razem zioła z tymiankiem. Układam na talerzy wyściełanym papierem kuchennym a najlepiej na kratce o bardzo drobnych oczkach. Wstawiam do lodówki aby się osuszył przez 12 godzin. I już :) Ser z migdałów z ziołami i oregano jest gotowy do jedzenia!
Anonim napisał
U Ciebie
Anonim napisał
Olga, a ja dodam do dyskusji nt. Twojego wzroku i okularow jeszcze jedno. Skoro z takim wzrokiem i z tak niedobranymi okularami Ty robisz w kuchni takie cuda, to moze nic nie kombinuj, dziewczyno, tylko zostaw jak jest!
Anonim napisał
oddzielny :)
Anonim napisał
Oddzielnie!!!!! Koniecznie!!! Ale z reklamą u Ciebie, z przekierowaniem z Twojego blogu np jak będę szukać inspiracji żebym mogła od Ciebie też bezpośrednio przejść -z internetowych możliwości jestem noga ale może tak się da robić no i dalej motywuj dziecko
Anonim napisał
Oddzielny! Będę czytać! ♥️
Anonim napisał
Zawsze jeśli blog się rozwinie, to fakt że od początku będzie oddzielony mu się przysłuży :) ale może z działu Pani bloga być przekierowanie.
Fajne będzie takie młode spojrzenie na wegańskie przepisy. Na bank będą to inne smaki, pewnie i inaczej podane! Jestem bardzo ciekawa i kibicuję :D
Anonim napisał
Oddzielny niech pracuje na swoją markę
Olga Smile napisał
Joanna Stankiewicz-Allaume – bardzo mi miło, ale to blog dla dziecka nie dla mnie :) Ja swój już mam od 14 lat hahaha :)
Anonim napisał
Na początku zanim wyrobi sobie tzw markę i odbiorców może zacząć u Ciebie;) da mu to więcej odsłon niż nowy blog, tylko do jakiej grupy wiekowej;) chce kierować swój blog… To tylko moje skromne zdanie. Pytanie też czy latorośl będzie chciał zaczynać pod Twoimi skrzydłami czy od razu na głęboką wodę chce skoczyć. Powodzenia:)
Anonim napisał
Nite trzymać pod kloszem, niech ma swój i uczy się na błędach, można pomóc reklamując go na swoim blogu :)