ŚLEDZIE Z POREM
Rozpoczął się sezon na śledzie z porem, z cebulą lub w śmietanie. Generalnie, jest chłodniej jest faza na śledzie z porem lub innymi dodatkami zgodnie z preferencjami. To przychodzi jak zawsze w połowie września. Smalec i śledź, jak nic zbieranie tkanki na zimę ;) Dobra, nie będę was zanudzała dietą i odchudzaniem, ale jeśli jesteś na KETO i jeśli lubisz kuchnie polską, to śledzie z porem są zdecydowanie dla Ciebie. W końcu śledź, łosoś i makrela to złota trójka najpopularniejszych ryb wśród naszych rodaków. Zapewne latem jeszcze spożywa się trochę ryb słodkowodnych, takich złowionych na wakacjach. No, a nad morzem oczywiście obowiązkową w smażalniach flądrę. Tak wychodzi po rozmowie z moimi znajomymi i czytelnikami. W sumie każdy ma swoje własne ulubione połączenia smakowe. Ja ciągle coś testuję, sprawdzam ulepszam. Co jak co w kuchni ze mną nie ma nudy ;) Jak chcecie więcej propozycji, to zapraszam was na przepisy ze śledziami w roli głównej. Lato za nami i jesień po całości więc fazę spożywcza na śledzie przybiera na sile. A ty, z jakimi dodatkami lubisz śledzie? Z cebulką, śmietaną, pomidorami lub z czymś innym? Tyle możliwości, że normalnie można by raz w tygodniu na luziku jakiś nowy przepis z nimi podawać. Ja dzisiaj serdecznie zapraszam na śledzie z porem, śmietaną, majonezem i musztardą.
ŚLEDZIE Z POREM
ŚLEDZIE Z POREM – składniki:
- 200 g płatów śledziowych
- 2 pory mniejsze lub 1 wiekszy
- 2 łyżki majonezu
- 2 łyżki śmietany
- 1 łyżka musztardy francuskiej
- trochę oleju
- natka pietruszki
ŚLEDZIE Z POREM – przepis:
- Pora kroję na plasterki, wkładam na patelnię z łyżka lub dwoma oleju i przesmażam aby zmiękły. Powinny być szkliste. Studzę.
- Śledzia kroję na kawałki.
- W misce mieszam pora, z musztardą, majonezem i śmietaną. Dodaję musztardę, posiekaną natkę pietruszki do kompletu.
- Łączę warzywa ze śledziem. Mieszam, dolewam olej do konsystencji i odstawiam na minimum 30 minut.
- Takie śledzie z porem przetrzymuję w słoiku a podaję na płaskich talerzach z chlebem do kompletu.
Ania napisał
Jadłam śledzie z dodatkiem marynowanego imbiru (takiego jak do sushi). Oryginalnie, bardzo mi smakowało. Była tam też cebulka, żurawina.
Ula napisał
Śledzie ze śliwką z octu, marynowane w tym occie z cebulką 😋😋😋
Patrycja napisał
Z curry albo szuba!😍
Monika napisał
W śmietanie, w pomidorach to makrela z puszki xD
Kaatrzyna napisał
Z wódką.
Magda napisał
Z buraczkami, jabłkiem i cebulą w sosie śmietanowym
Iwona napisał
Ze słodyczy to najbardziej lubię śledzie. 😂 W sosie śmietanowym, koperkowym, musztardowym, curry, po sułtańsku z koncentratem i rodzynkami. Oczywiście Szuba i pod pierzynką.
Joanna napisał
Śledzie z bananami 😋
Iza napisał
Zwykle w oleju i cebuli, w śmietanie z cebulą, z ogórkiem kiszonym i cebula, w sałatce z burakiem i w wersji,, korzennej w zalewie z olejem, cebula, majerankiem, oregano i mielonym zielem angielskim + odrobina pieprzu i cukru. To te, które sama robię. Ale zjem prawie każda wersję, poza tymi z rodzynkami albi duża ilością pietruszki lub selera
Ewa napisał
Sledz po Litewsku
Śledź litewski, solony (wcześniej moczony przez 2h w zimnym mleku) z marynowanymi grzybami z dodatkiem kremowego sosu wykonanego na bazie majonezu z botwiną, chrzanu i soku z cytryny. Całość okraszona sosem koperkowo-ziołowym. Klasyczny śledź w niestandardowej odsłonie zrobi wrażenie nawet na osobach, które za nim nie do końca przepadają 😉