Słodka pasta na kanapki dla dzieci
Moja słodka pasta na kanapki dla dzieci powstała pierwszy raz jakiś czas temu, właściwie, jako zlepek posiadanych już w domu zdrowych i pysznych składników. Jako, że suszone owoce kilku gatunków mam zawsze i sezam w ziarnach lub paście tahini również, nie było więc wyjścia i wcześniej czy później musiało dojść do ich połączenia :) Przeznaczanie, przed nim nie da się uciec ;) Jednak słodka pasta na kanapki dla dzieci nie jest przeznaczona tylko dla nich, co to, to nie. Gdy pierwszy raz zrobicie taką pastę, gwarantuję, że będziecie w nocy podjadać ja przed telewizorem w ukryciu. No można się również nie kryć, ale na krócej wystarczy, bo zawsze się ktoś podłączy. Słodka pasta na kanapki smakuje wybornie, jest słodka, jak sama nazwa wskazuje, ale również z wyrazistym posmakiem sezamu. To coś na kształt chałwy ale o zdecydowanie innej konsystencji, takiego maślanego kremu. No to, co powiecie na coś słodkiego, coś zdrowego, naturalnego, bez glutenu, mleka, jajek, składającego się tylko z 2 składników i uwielbianego przez dzieci? Do tego prostego do zrobienia i szybkiego! Wspaniałego do chleba, ciastek, naleśników i kanapek? SĄ CHĘTNI?
Na pewno są!
Słodka pasta na kanapki dla dzieci
Słodka pasta na kanapki dla dzieci – składniki:
• 125 ml pasty tahini z przepisu -> pasta tahini
• 100-125 g suszonych fig.
Słodka pasta na kanapki dla dzieci – przygotowanie:
1. Figi kroję na kawałki, odcinam twardą końcówkę tak zwany ogonek. Zalewam woda na tyle, aby je przykryła i mocze kilka godzin. Jeśli macie mikser wysokoobrotowy nie trzeba moczyć fig i innych owoców.
2. Owoce odcedzam i rozdrobniłam blenderem na masę. Dolewam płyn, w którym się moczyły taka ilość, aby otrzymać gęstą masę na tyle, aby dała się zmiksować.
3. Łączę w misce pastę z fig z pasta tahini i mieszam. Przekładam do słoika i trzymam w lodówce.
Olga Smile napisał
ewelina – daktyle super!
Marta Kamińska napisał
Już to widzę, dwa grubasy na białych kanapach z pustymi słoikami w łapskach…
Olga Smile napisał
Ale za to jakie zadowolone grubasy hahahaha ale zawsze będziemy mogły się do siebie pożalić, że nie wiem skąd ta tusza ;)
Marta Kamińska napisał
Taaaaaa. Nie wiem skąd. Dobre ps. A może w cycki tym razem pójdzie?
ElZa Soares napisał
Olga smile czym zastepujesz sezam.my nie jemy.mamy alergie.np. zlote siemie lniane?
Olga Smile napisał
ElZa Soares – oj to przepis cały nie dla Was. Tu właśnie chodzi głównie o sezam i to on jest baza przepisu :)
ElZa Soares napisał
No wlasnie.ale nic to ciagle modyfikujemy.;)
Marta Kamińska napisał
A amarantus zamias sezamu?
Olga Smile napisał
Marta Kamińska – prędzej masło orzechowe, bo tak też robię :)
mariah. napisał
Nie mialam fig ale znalzlam sliwki ok.300g,kilka daktyli i rodzynkow namoczylam na noc,rano zbledowalam dodajac wode z moczenia i tahini -pare lyzek,wyszla pychota od ktorej ciezko sie oderwac…:D dzieki bardzo za pomysl!