Nie wiem czy przygotowywaliście kiedyś sok winogronowy. Ja bardzo go lubię! Zarówno sok winogronowy wyciśnięty czy pozyskany inaczej z winogron zielonych, żółtych i wszystkich ciemnych odmian. Ja zdecydowałam się na małe winogrona ciemne, bardzo słodkie o cudownym miąższu i nielicznych pestkach. Jak sami widzicie, powstał mi sok winogronowy o pięknym głębokim kolorze, pachnący wspaniale świeżością.
Był bardzo słodki, więc do picia najlepiej było go rozcieńczyć wodą tak pół na pół. Zima jest trudnym czasem, jeśli chodzi o owoce. Powiedziałabym że najsmaczniejsze są w tej chwili pomarańcze, mandarynki i generalnie cytrusy. Kupicie również wspaniale soczyste papaje, ananasy i właśnie winogrona. W większości, są to oczywiście winogrona importowane. Zapewne z Hiszpanii ale bardzo dobrze sprawdzają się do wszystkich ciast, wypieków, deserów i właśnie soków. Zimą również bardzo często korzystam z owoców mrożonych. Najczęściej są to oczywiście wiśnie drylowanych, śliwki mrożone mango.
Właśnie zapomniałam o mango, teraz jest też czas na ten owoc i możecie kupić mango dojrzałe, soczyste, w różnych odmianach. Naprawdę bardzo smaczne. Podobnie jak awokado ale awokado już bardzo dużo wam mówiłam. Sok z winogron czy też inaczej winogronowym możecie przygotować nie tylko z winogron ciemny ale również z zielonych lub żółtych. Spokojnie możecie mieszać odmiany ja to skupiłam się na jednej, ciemnej, bo lubię wyrazisty kolory i aż miło spojrzeć na tak intensywny kolor soku. A jeśli macie za dużo winogron wtedy dżem czy też galaretka winogronowa aż prosi się o przygotowanie!
SOK WINOGRONOWY
SOK WINOGRONOWY– składniki:
- okazała kiść winogron, zależnie od tego ile soku chcecie uzyskać. Średnio 1 kg to około 800 ml soku. Możecie wybrać winogrona zielone lub ciemne, ja zdecydowanie wolę ciemne i takie też użyłam.
SOK WINOGRONOWY – przepis:
- Winogrona myję dokładnie, odrywam od szypułek.
- Wkładam partiami do wyciskarki i wyciskam sok. Nalewam do szklanek i podaje do picia.
- Taki sok winogronowy, inaczej sok z winogron jest bardzo słodki, można go śmiało rozrzedzić wodą!
Robię galaretkę, czasem dżem, bywa, że i nalewkę. To wszystko jest zależne od tego ile ich zbiorę