O matko i córko, sos pomidorowy z koncentratu pomidorowego to wersja ekonomiczna z lekką profanacją. Sos pomidorowy z koncentratu bywa a jakże! I to nie tylko u studentów ale ludzi o wyższych dochodach. Z nim jest tak jak z makaronem z ketchupem. Wszyscy się oburzają, gromkie spojrzenia rzucają a sami jedli w dzieciństwie i twierdzili, że to pyszne danie. Zresztą nie jedno takie było. Chleb ze śmietaną i cukrem, kanapka z masłem, miodem i solą. Albo długi makaron odsmażony na patelni z maggi i masłem :) Powiem wam, że sos pomidorowy z koncentratu sama przygotowuje raz na jakiś czas. I to nie tylko zimą. Ma on swój urok, pewnie przeszłości ale jednak z makaronem smakuje świetnie. Jest kilka sekretów, żeby sos pomidorowy z koncentratu wyszedł naprawdę smaczny. Po pierwsze cebule. Sporo jej potrzeba, najlepiej takiej cukrowej. A druga sprawa to masło a trzecia to zioła. Wiadomo, tymianek, oregano, bazylia, mielony pieprz. Taka klasyka. Ciekawa jestem jakie są dania z waszej przeszłości, które lubiliście jeść jako dzieci? Pewnie jest ich masa wcale się nie dziwie. Kuchnia mojego dzieciństwa była biedna. PRLowskie kartki na jedzenie, paluszki, musztarda i ocet w sklepach. Ale mamy zawsze starały się coś zrobić i mam wrażenie, że właśnie w tamtych czasach powstała nasza narodowa zupa pomidorowa z koncentratem pomidorowym na rosole i właśnie taki jak dzisiaj sos pomidorowy z koncentratu do kompletu.
SOS POMIDOROWY Z KONCENTRATU
SOS POMIDOROWY Z KONCENTRATU – składniki:
- 1 duża cukrowa cebula lub 2 cebule mniejsze
- 100 g masła
- 150 g koncentratu pomidorowego
- tymianek, oregano, bazylia, mielony pieprz i sól do smaku
- makaron – do podania
SOS POMIDOROWY Z KONCENTRATU – przepis:
- Cebule obieram, Kroje w drobna kostkę, wkładam do garnka z masłem i szklę przez kilka minut na małym gazie. Powinna być miekka i delikatnie przyrumieniona.
- Do garnka przekładam koncentrat pomidorowy i dolewam dwa słoiki wody przy okazji płuczą słoik po koncentracie.
- Doprawiam ziołami i podgrzewając mieszam,.
- I tyle, sos pomidorowy z koncentratu pomidorowego można mieszać z makaronem i podawać.
gdy pytano mnie co zjem, zawsze prosiłam o herbatkę bo byłam strasznym niejadkiem 🫣
potem chętniej już mi szło, zwłaszcza ciasta z prodiżu
Kanapkę ze świeżym ogórkiem i miodem 😋
Ziemniaki w mundurkach z solą ( podbierane świnką 🫣🫣)
Leniwe i kogel mogel.
I skórkę obdłubaną z całego bochenka chleba (teraz nazwałabym go „rzemieślniczym”, wtedy to był po prostu chleb z blyszczacą chrupiacą skórką).
Kiszoną kapustę kupowaną w warzywniaku koło budy, 5 deko odważone na kawałku urwanego brązowego papieru (we 3 albo 4 kupowałyśmy, każda osobno, biedna ta sprzedawczyni).
A z potraw: jajecznica i ziemniaki – ojcowska wersja obiadu na szybko, jak nic nie było w lodówce.
Pajda świeżego chlebka że słonym masłem ,pamiętam jak dawali z darów na plebanii