Sos słodko-kwaśny
Jak zrobić sos słodko-kwaśny? To bardzo prosty przepis! Sos słodko-kwaśny bardzo lubię od wielu, wielu lat. Kiedyś, tak z 15-16 lat temu, gdy wszedł na rynek pierwszy sos słodko-kwaśny znanego producenta, kupowaliśmy go z mężem zgrzewkami w makro. Uwielbiałam go, jego smak był tak inny od tych, które znałam z kuchni polskiej. Sos ten jadłam łyżką wprost ze słoika na zimno lub smażyłam na patelni, tak jak sugerował producent z piersią kurczaka. Szybko jednak wolałam smak sosu słodko-kwaśnego samego, bez żadnych mięsnych dodatków, które zakłócały dla mnie jego wyjątkowość. Jedynym minusem produktu ze sklepu, była bardzo mała ilości warzyw znajdująca się w środku słoika. Dosłownie kilka malutkich sztuk :(
Odkąd przygotowuję sos słodko-kwaśny w domu, ma on solidną porcję warzyw / owoców, smak dokładnie taki jak lubię ja i cała moja rodzina.
Sos taki jemy tak zwyczajnie, jako dodatek do ryżu. Z przyjemnością zjadają go dorośli oraz dzieci.
Jak sama nazwa wskazuje sos słodko-kwaśny jest słodki i lekko kwaskowy zarazem, a takie połączenia smakowe są bardzo udane! Chrupiąca marchew, papryka, pędy bambusa, kukurydza, delikatna cebula i sos pomidorowy, to bardzo fajne zestawienie.
Jeśli jecie kurczaka, przygotujcie sos według podanego przepisu, usmażcie na patelni pokrojoną w paski pierś z kurczaka i dodajcie do niej sos słodko-kwaśny.
A właśnie, miałam jeszcze napisać, że z podanych proporcji wyjdzie około 3 litrów sosu, jeśli to dla Was za dużo, przełóżcie go do słoików, zakręcacie i pasteryzujcie około 20 minut. Będzie domowy, najlepszy z najlepszych sos słodko-kwaśny.
Przepis na Sos słodko-kwaśny
Składniki na: Sos słodko-kwaśny
• 2 marchewki
• 1 czerwona papryka
• 1 puszka ananasa
• 1 pomarańcza
• 2 soczyste cytryny lub 3 łyżki octu ryżowego
• 1 łyżka pasty z tamaryndowca (opcjonalnie, jeśli macie)
• 2 cebule
• 350-400 ml sosu pomidorowego
• ½ puszki kukurydzy
• 1 słoiczek pędów bambusa (opcjonalnie ja nie przepadam, więc rzadko dodaję)
• 4 łyżki syropu daktylowego lub cukru jasnego trzcinowego
• 1 szklanka wody
• 1 czubata łyżka mąki/skrobi ziemniaczanej, skrobi kukurydzianej lub tapioki
• szczypta soli i pieprzu do smaku
Przygotowanie dania: Sos słodko-kwaśny
1. Marchewkę obieram i kroję w słupki. Paprykę kroję w paseczki a cebulę w piórka.
2. Otwieram puszkę z ananasem, sok odlewam, ananasa kroję w drobne kawałki.
3. Otwieram słoik z pędami bambusa, jeśli są grube, kroję je w zapałkę (często pomijam, bo za nimi nie przepadam).
4. Wyciskam sok z pomarańczy oraz 2 cytryn.
5. Jeśli używacie cukru, wsypcie na dno suchego woka lub tak jak ja robię, do garnka żeliwnego. Na średnim gazie rozpuszczam, aż cukier stanie się płynny i lekko brązowy, dolewałam sok z puszki ananasa, sok pomarańczowy, sok z cytryn i mieszam aż do rozpuszczenia. Jeśli przygotowuję sos słodko-kwaśny na bazie syropu daktylowego, wtedy syrop dolewam bezpośrednio do soków (bez rozpuszczania i przysmażania jak cukier) i zagotowuję. Dodaje soli i szczyptę pieprzu.
6. Do zagotowanego soku z cukrem lub syropem dodaję pastę pomidorową oraz pastę z tamaryndowca (opcjonalnie, jeśli macie). Mieszam, gdy zawrze, wrzucam warzywa – marchew, paprykę oraz cebulę. Gotuję około 4-5 minut. Następnie dorzucam ananasa, pędy bambusa i odlana kukurydzę z puszki. Zagotowuje i gotuję 2 minuty.
7. W wodzie rozpuszczam skrobię ziemniaczaną, kukurydzianą lub z tapioki, dolewam do gotującego się sosu i ciągle mieszając zagęszczam go. Powinien być klarowny.
8. Sos słodko-kwaśny podaję z ryżem.
Marchew napisał
Mam wszystko, co potrzebne, niekoniecznie z puszki ;) Jutro obiad z sosem słodko-kwaśnym!
Gabi, do dziś myślałam, że jestem jedyna, osamotniona w spotkaniu z upłynnionym sosem na skrobi ziemniaczanej! Również nie wiem o co cho, nie znam się na biochemii i reakcjach, wiem tylko, że zamiast postaci skupionej znajduję płynną i oczom nie wierzę :D
To samo zrobiło mi się także z beszamelem. Wyobraźcie sobie zapiekankę z płynnym beszamelem… ;)
Olga Smile napisał
Marchew – ale mnie zaciekawił, pójdę ugotować wodę, wleje skrobie i zobaczę co się będzie dziać jak pogotuje jakiś czas :)
Kinia napisał
Zrobiłam – sukces, tak w skrócie opisując.
Klaps napisał
Kocham Panią i już!
Meri napisał
Zapisałam do zrobienia!
Gosia napisał
wygląda przepysznie! kiedyś uwielbiałam ten sos :) bardzo chciałabym wypróbować ten przepis, ale mój mąż jest uczulony na ananasy :((( wiem, ze ananas ma dość charakterystyczny smak, a w tym sosie wydaje się być niezbędny, ale czy miałaby, pani Olgo jakieś sugestie na ten przepis bez ananasa? czy jest to w ogóle możliwe?
Anya napisał
Intrygujący przepis Pani Olgo :->
Olga Smile napisał
Gosia – tak, spoko, możesz dać brzoskwinie albo morele z puszki ale na sam koniec, tak aby się tylko podgrzały. Łączę się w bólu ja też mam uczulenie na ananasy :(
melisa napisał
tak patrzę i aż mnie korci, żeby wypróbować ten przepis :-)
beata napisał
Sa takie dni, gdy świat mnie zachwyca, dzięki Pani to dzisiaj – DZIĘKUJĘ!