Dzisiaj zapraszam na mój domowy sos z warzywami, taki ala curry. Przygotowany na szybo sos z warzywami, które akurat znalazłam w lodówce podaję najczęściej z ryżem, kaszą lub makaronem. Tym razem zjedliśmy go z chlebem posmarowanym serkiem sojowym i posypany za’atarem. Tak, muszę przyznać, że zadków wychodzi mi taki sam. To jedno z tych dań, które swobodnie modyfikuję, zmieniam i dostosowuję. Chyba właśnie sos z warzywami gości najczęściej na naszym stole. Jeśli dodam więcej wody i makaron to mam zupę. Jeśli mniej wody a więcej śmietany z nerkowców otrzymuję zawiesisty, gęsty i sycący sos. Tym razem zostało mi kilka różyczek kalafiora i woda z jego gotowania po warzywnym śniadaniu. Wiem, wiem, może to nie cudo, jednak ekologiczne warzywa zawsze bardzo szanuje i staram się wykorzystać do cna. Doszłam więc do wniosku, że szkoda mi wylewać tyle dobra, dlatego doprawiłam, dodałam to, co akurat w lodówce i szafkach miałam i powstał ten oto, widoczny na zdjęciu sos z warzywami. Polecam, pyszny wyszedł :D Ten sos, to nasz dzisiejszy obiad – a co u ciebie dzisiaj było na obiad?
Sos z warzywami
Sos z warzywami – składniki:
- 1 mały kalafior
- 3 cebule
- 1 słoik lub puszka kukurydzy
- 1 słoik lub puszka fasoli białej (można dodać więcej jeśli macie świeżo ugotowaną)
- minimum 500 g ziemniaków
- około 250 g pokrojonej brukwi lub dyni (miałam mrożoną), można zastąpić batatmi lub rzepą
- 2 łyżki łagodnej przyprawy curry
- 3 ząbki czosnku
- 1 szklanka śmietany zwierzęcej, roślinnej, lub z orzechów (u mnie orzechowa)
- sól do smaku
- 2 łyżeczki soli
- sambal lub inna pikantna pasta do podania, dla tych, co lubią na ostro :D
Sos z warzywami – przepis:
- Cebule obieram, kroję z kostkę i podsmażam na kilku łyżkach oleju w garnku.
- Kalafiora dziele na małe cząstki.
- Ziemniaki obieram i kroje w kostkę, tak samo jak dynię lub brukiew.
- Warzywa dodaję do garnka z cebulę, dodaję zgnieciony przez praskę ząbek czosnku, następnie dopełniam taką ilością wody, by przykryła warzywa na 1-2 palce. Sole, doprawiam pieprzem i curry. Gotuję pod przykryciem, aż warzywa staną się miękkie.
- Do garnka dodaję fasolę z puszki razem z zalewą i kukurydzę z zalewą. Mieszam dokładnie.
- Do warzyw wlewam śmietanę, próbuję i doprawiam w razie potrzeby,
- Podaję z ryżem, kaszą lub makaronem.
Zrobiony, pyyyszny, ale raczej jako zupkę zjemy :) Widocznie za dużo wody dodałam :) A może też to, że nie miałam ani dyni, ani batatów, ani brukwi…
U mnie też rzadki wyszedł, chociaż wszystko było robione wg. przepisu. W smaku podobny do kremu z kukurydzy.
Sara – nie wiem jakim cudem, bo ja jeszcze rozrzedzam :D
robię po raz kolejny, wychodzi częściej zupa niż sos ale pewnie dlatego że wlewa całą wodę z kalafiora a poza tym zupka jest przefajna :D