Sos ze śliwek suszonych
Sos ze śliwek suszonych … oj tak, na samą myśl wzdycham a moje ślinianki zaczynają pracować jak szalone. Przygotowuję go dość często od razu z podwójnej ilości i nie przejmuję się, że nadmiar wyląduje w słoiku w lodówce, ponieważ i tak zniknie z niej w ciągu kilku dni. Najczęściej zabieram się za sos ze śliwek suszonych, gdy mam w domu świeżo ugotowany rosół. Mój rosół zawsze jest w wersji wegetariańskiej, więc mogę traktować go również, jako bazę do przygotowania sosu śliwkowego. Jeśli jecie mięso, możecie do sosu ze śliwek użyć takiego rosołu, jaki lubicie najbardziej. Można również rosół pominąć i zastąpić go wodą, ale będzie niosło to za sobą sporą późniejszą stratę smaku mojego sosu śliwkowego. Sos ze śliwek suszonych będzie gęsty, właściwie jego konsystencję należy regulować na bieżąco ilością rosołu lub bulionu. U mnie jest on pierwotnie bardzo gesty, rozrzedza się pod wpływem miksowania ze śmietaną. Jeśli nadal jest zbyt zwięzły, wtedy dolewam łyżką bulion, do czasu, aż sos będzie dokładnie taki, jakiego oczekuję. W moim rodzinnym domu taki sos pierwotnie podawało się do pieczonej wieprzowiny, do polędwiczek, pieczonego kurczaka lub karkówki. Ja podaje go do pasztetów wegetariańskich, takich twardszych i delikatniejszych, którym przyda się okrasa z charakterem.
Sos ze śliwek suszonych
Sos ze śliwek suszonych – składniki:
• 200 g śliwek suszonych
• 3 szklanki wody lub najlepiej rosołu warzywnego
• sól
• 200 ml śmietany roślinnej lub zwierzęcej
• sól
• czarny pieprz do smaku
Sos ze śliwek suszonych – przepis:
1. Śliwki wkładam do garnka i zalewam wodą. Przykrywam pokrywką i gotuję na małym gazie przez 15-20 minut. Następnie śliwki miksuję blenderem ręcznym, dodaję sól, pieprz i śmietanę.
2. Taki sos przekładam do słoików i podaje z pieprznymi pasztetami warzywnymi. Pasuje wyśmienicie do warzyw, sera, mięsa i wędlin.
Olga Smile napisał
basia – nie ma znaczenia :) ale na ciepło lepiej :)
basia napisał
i wyszedł jakiś taki bardzo rzadki. Zupełnie inny niż tu na zdjęciu. Nie wiem co zrobiłam nie tak:(
Olga Smile napisał
basia – za dużo wody. Wstaw na gaz i go odparuj :)
anita napisał
A czy mozna w takim sosie udusic piersi z kurczaka?kiedys jadlam takie pyszne cos w jakiejs knajpce w krakowie.piersi z kurczaka duszone w suszonych sliwkach i do tego kasza jeczmienna gruba i jakas mieszanka warzyw,z czego pamietam tylko marchewke. I nie wiem jak mozna takie cudo samemu zgotowac.
Olga Smile napisał
anita – można ale nie wiem, czy się nie przypalą. Podejrzewam, że duszone były ugotowane piersi takie z rosołu. Wtedy 15 minut i gotowe :D
Natalia napisał
Pani Olgo, udało mi się dostać wędzone śliwki i chciałabym z nich zrobić sos bbq. Jakie przyprawy radziłaby mi Pani dodać? Będę ogromnie wdzięczna za podpowiedź, bo nie wiem, jak się do tego zabrać ;)
Olga Smile napisał
Natalia – ja bym dodała smażoną cebulę, sok z cytryny, trochę cukru, postaram się w najbliższych dniach pokazać jak zrobić taki sos!
Ania napisał
Zrobiłam ten sos na wigilijny stół i rodzina była zachwycona! Dziękuję za super przepis :))
Eleonora napisał
Czy zbledowane sliwki dodać do sosu upieczonegocjacji schab czy w/w sos wylać a łączyć tylko z rosołem bulionowym i śmietaną? Pozdrawiam.
Olga Smile napisał
Eleonora – w zupełności wystarczy :)