Nie pamiętam aby w moim domu rodzinny surówka z selera bywała do obiadu. Surówka z selera z jabłkiem, rodzynkami lub z majonezem i marchewką pojawiła się na moim stole wiele lat później, gdy zaczęłam doceniać smak białej korzennej bulwy. Osobiście najbardziej lubię surówkę z selera lekko słodka i delikatnie kwaskową, oczywiście też seler pieczony i kremowe pure z selera. Jednak kiszony, przyznaję też jest pyszny! Co prawda specyficzny, wyrazisty w smaku, no ale pyszny. Sam seler starty na drobnych oczkach jest dość suchy. Wymaga więc dodatku soczystych owoców, śmietany, majonezu, oleju lub jakiegoś soku. A ty, co dodajesz do surówki z selera? Lubisz ją tak generalnie? Ja lubię ale musi zyskać na soczystości, dodatek majonezu i jabłek zdecydowanie jej w tym pomaga. Polecam więc, niech dla odmiany surówka z selera zawita na Twój talerz!
SURÓWKA Z SELERA
SURÓWKA Z SELERA – składniki:
- 1 seler
- 2-3 jabłka
- 2 cebule
- 5 łyżek majonezu (każdy się nadaje)
- sól i pieprz
- 2 łyżki oleju
SURÓWKA Z SELERA – przepis:
- Cebule obieram, kroje w kostkę i smażę na złoto na patelni.
- Selera obieram i ścieram w paseczki.
- Z jabłek wykrawam gniazda nasienne i ścierem je na tarce – czasami zostawiam skórkę, jak widać na zdjęciu.
- W misce mieszam seler, jabłka, usmażoną i wystudzoną cebulę, majonez i doprawiam solą oraz pieprzem.
- Surówka z selera jest gotowa do podania!
seler, jabłko, majonez i prażone pestki słonecznika – uwielbiam :)
Wpadła mi dzisiaj w ręce na targu czarna rzepa. Starłam ją razem z marchewką, dużym selerem i jabłkiem. Do tego łycha, czy dwie śmietany i większa szczypta soli. Rzepa jest bardzo soczysta, marchewka z targu ślicznie krzywa o mocnym kolorze a w dodatku w rzepie znalazłam robaka. Yohoo!!! Nie była nawożona niczym trującym :), wyrosła podobno na oborniku -po ziemniaczkach.
Jezu, jakie to było pyszne!!!…
Zrobiłam do obiadu, jest bardzo smaczna. Nie dodałam jedynie rodzynek, ponieważ nie przepadam.
Pycha wyszła!