SYROP Z KWIATÓW BZU
Mam dla Was syrop z kwiatów bzu! Idealny do herbaty i lemoniady syrop z kwiatów czarnego bzu można kupić lub przygotować w domu. A warto i to bardzo! Obiecałam słów kilka o czarnym bzie. Kwiaty bzu, korę lub owoce spotkacie w dziesiątkach preparatów ziołowych i naturalnych. Co ciekawe, jak w przypadku każdego z ziół różne jego części wykazują inne działanie poprzez związki bioaktywne. Tym razem chciałam skupić się na kwiatach czarnego bzu, które spotkacie w formie suszu, ekstraktu, soku lub koncentratu. Wszystkie one wykazują bardzo korzystny wpływ na zdrowie człowieka i stanowią element ziołolecznictwa i naturoterapii. Krzaki czarnego bzu spotkacie przy domach, w gospodarstwach rolnych na opuszczonych terenach oraz dziko rosnące na polach. Rozsiewa się wszędzie, jest odporny na warunki atmosferyczne, rośnie jak szalony i stanowi źródło cennych składników dla ludzi i pożywienie dla zwierząt. Ja od ponad 20 lat zbieram zarówno kwiaty czarnego bzu z których przygotowuję cudowny syrop pachnący latem jak i owoce tym razem głównie do suszenia. Staram się pozyskiwać surowiec z miejsc ekologicznych, z dala od dróg, fabryk i ruchu ulicznego. UWAGA! Pamiętajcie, że czarnego bzu nie można spożywać na surowo – ani kwiatów, liści ani owoców, ponieważ zawierają glikozyd sambunigrynę mogącą wywołać objawy zatrucia! Jednak po obróbce cieplej ulega ona rozpadowi i śmiało można przygotowywać z owoców bzu soki, galaretki i napary. Nie wiem, czy wiecie, ale kwiaty czarnego bzu są źródłem związków polifenolowych i kwasów fenolowych o silnych zdolność przeciwutleniających. Właśnie dlatego wszelkie napar z kwiatostanów, wyciągi z kwiatów czarnego bzu i syrop z czarnego bzu jest polecany na tak wiele dolegliwości. Stosuje się je głównie w celu zwiększenia odporności i łagodzenia wczesnych objawów przeziębienia. Preparaty te polecane są także w stanach zmęczenia, nerwowości, bezsenności, w chorobach układu krążenia. Przygotowuję syrop z kwiatów bzu z wielką przyjemnością na przełomie maja i czerwca. Nie robię tego każdego roku, ponieważ zostają mi porcje z roku poprzedniego. W pierwszych latach poszalałam z ilością i przygotowywałam kilkadziesiąt słoików syropu z kwiatów bzu. Teraz robię ich zazwyczaj 12 -15 sztuk, bo tyle wystarcza mi na cały rok. Zbieram całą miskę kwiatów. Już na etapie zbierania usuwam te łodyżki na których siedzą mszyce. Akurat kwiaty bzu przyciągają je bardzo. Za mszycami podążają mrówki – ekosystem!
SYROP Z KWIATÓW BZU
SYROP Z KWIATÓW BZU – składniki:
- około 50-60 kwiatostanów czarnego bzu (tu trudno podać jednoznaczną ilość, powiedziałabym, że nigdy za dużo!)
- 3 litry wody (czasami 4 litry zależnie od ilości kwiatów)
- 3 kg cukru (u mnie biały)
- 6-8 cytryn
SYROP Z KWIATÓW BZU – przepis:
- Zbieram kwiatostany odcinając je nożyczkami. Od razu wkładam do miski, zależy mi, aby pyłek nie opadał na ziemię, jak dzieje się to podczas zbierania do koszyka.
- Czyszczę z owdaów, zazwyczaj rozkładam na papierze takim do rysowania z rolki, żeby robaczki chciały jeszcze odzyskać wolność.
- Zagotowuję wodę.
- Kwiaty wraz z pyłkiem i jak najmniejszą ilością łodyżek wkładam do garnka i zalewam wrzącą wodą.
- Mieszam dokładnie, przykrywam gazą i zostawiam na noc lub 24 godziny.
- Dokładnie odcedzam, odciskam. Kwiaty wyrzucam, a cały płyn przelewam do większego garnka. Dodaje cukier i sok wyciśnięty z cytryn.
- Mieszając od czasu do czasu doprowadzam do wrzenia. Natychmiast przelewam syrop z kwiatów bzu do słoików, ponieważ zależy mi, żeby się nie gotował!
- Słoiki ustawiam w kartonie i przykrywam ręcznikiem i kocem. Na spokojnie zostawiam na dobę, żeby się zawekowały.
- Syrop z kwiatów czarnego bzu dodajemy do herbaty, do lemoniady czasami nawet do nasączania ciasta!
DOMINIKA napisał
A u mnie tyle kwiatów bzu!
Karolina napisał
My robiliśmy naleśniki i z kwiatem bzu i z akacji 😉
Anna napisał
A u mnie jeszcze nie kwitnie :(
Marta napisał
u mnie tez syrop sie robi 🙂
Monika napisał
Super przepis! Właśnie jestem w połowie produkcji :)
Czy słoiki wraz z syropem powinno się później gotować w gorącej wodzie, czy wystarczy wlanie gorącego płynu do słoika? Kolejne pytanie, to czy warto je odwrócić do górny dnem?
Olga Smile napisał
Można tak i tak :)