SZAKSZUKA Z CIECIERZYCĄ
Dzisiaj dla odmiany szakszuka z ciecierzycą i boczkiem lub wędzonym tofu, taka w sam raz na śniadanie. Szakszuka z ciecierzycą i boczkiem została podana u mnie kilka dnie temu w sobotnie popołudnie, gdy znajomi wstali o 12.15 w południe, no i dopiero około 13 godziny nadawali się do rozmowy, jedzenia wspólnego i kawy :) Oj tak, wtedy taka domowa szakszuka z ciecierzycą i boczkiem potrafi dać energetycznego kopa! Sporo białka, tłuszczu i węglowodanów. Gdy unikasz tłuszczu, pomiń boczek, ot tak, po prostu, zwyczajnie go dnie dodawaj, wtedy powstanie wersja wegeteriańska. A ty w jakiej formie lubisz podawać jajka? Oj ja wiem, doskonale, że w wielu domach moich czytelników, jaka są na liście numer 1 podczas zakupów. U mnie nie koniecznie ;) Ale gdy przyjeżdżają znajomi robię dla nich to, co oni lubią jeść najbardziej. Dlatego też szakszuka z ciecierzycą i boczkiem jest sycącym daniem śniadaniowym!
SZAKSZUKA Z CIECIERZYCĄ
SZAKSZUKA Z CIECIERZYCĄ – składniki:
- 6 jajek
- 4 sztuki świeżych pomidorów (około 600g lub 1 kartoniki/puszki krojonych pomidorów)
- 150-200 g wędzonego boczku w kawałkach
- 1 cebula
- 1 słoik ciecierzycy ugotowanej
- 2 łyżeczki harrisy
- 2-3 ząbki czosnku
- natka pietruszki do posypania – opcja
- sól do smaku ja lubię jeszcze mielony pieprz dodawać
- 2-3 łyżki oliwy lub oleju
SZAKSZUKA Z CIECIERZYCĄ – przepis:
- Rozgrzewam olej na patelni, wkładam obraną i posiekaną w kostkę cebule i smażę aż będzie miękka i złocista.
- Dodaję obrane ze skórki i odciśnięte w dłoniach pomidory z nadmiaru soku a także do smaku przyprawy oraz zmiażdżone ząbki czosnku. Smażę przez kilka minut często mieszając, żeby czosnek się nie spalił.
- Masę przekładam do miseczki, dodaję pokrojony boczek wędzony, ciecierzycę odlaną z zalewy i wypłukaną na sicie. Robię dołek i wbijam po 2 jajka do kokilki. Wstawiam do opiekacza lub piekarnika pod grill i piekę średnio 10-14 minut, obserwując i sprawdzając jajka. Gdy chcę aby żółtko było bardziej ścięte wtedy piekę dłużej.
- Szakszuka z ciecierzyca, boczkiem i pomidorami zostaje u mnie podana ze świeżym chlebem.
VeganEra napisał
VeganEra dodam jeszcze, ze ta fotka to najmniej drastyczna jaka znalazlam ( nie pokazuje strasznego stanu w jakim je adoptowalismy z sanktuarium ). Ludzie nie maja pojecia co te biedactwa przechodza na farmach…
Dziekuje, ze promuje Pani weganskie potrawy, kilka przepisow wyprobowalam, cudne ?
Goraco pozdrawiam ??
Kasia Masalska
Anonim napisał
A u mnie na twardo jest ok tylko wtedy gdy jest jeszcze ciepłe ?
Anonim napisał
Ola Brol zwłaszcza Twoja jajecznica. Jest pyszna : )
Anonim napisał
Olga Smile dziękuję ale mi chodziło o jajko w szklance
Anonim napisał
Na miękko!!! :)
Anonim napisał
Nie jadam odkąd bylam w ciąży – totalnie mnie odrzuciło i zostało mi to do teraz
Anonim napisał
w KAŻDEJ POSTACI no może oprócz surowych wypijanych ze skorupki, ale już surowe do tatarka, czemu nie?
Anonim napisał
Z MAJONEZEM<3
Anonim napisał
W każdej postaci :D
Elżbieta napisał
praktycznie codziennie potrzebne w kuchni. Bardzo lubię jajecznicę z cebulą i pomidorami. Albo w postaci a’la pizza z dodatkami. Pozdrawiam, Elżbieta