SZNYCLE Z KURCZAKA
Dzisiaj przepis mojej mamy. Sznycle z kurczaka, które znam od lat! Takie sznycle z kruczka, z indyka, z cielęciny pojawiały się w moim domu rodzinnym za czasów mojego dzieciństwa. Mama nie lubiła takich kotletów z mięsa, których się nie dusiło potem w garnku jeszcze przez kilka minut. Była wtedy pewność dopieczenia, kotlety stawały się bardziej miękkie a dodatek masła do duszenia dodawał im jeszcze słodyczy. Dlatego też sznycle były idealne do tego celu. Najczęściej były to sznycle z indyka, potem z kurczaka, dokładnie z piersi. Dlatego, gdy ostatnio weszłam do jej kuchni i poczułam charakterystyczny zapach wiedziałam, że będę miała dla was sznycle z kurczaka przygotowane własnoręcznie przez moją mamę. Nawet nie musiałam gotować sama! To rzadkość i radość, że mogę pokazać wam przepis oryginalny mojej mamy wykonany przez nią własnoręcznie. A Ty wolisz kotlety mielone czy z całego kawałka mięsa? Mielone gryzie się łatwiej, jak mówiło się kiedyś w moim domu. Jednak schabowe, zrazy i sznycle mają chyba fajniejszą konsystencję i bogatszy smak. Chociaż pewnie, zależnie, co i kto lubi! Zapraszam Was dzisiaj na sznycle z kurczaka smażone, a następnie duszone, będące przepisem mojej mamy!
SZNYCLE Z KURCZAKA
SZNYCLE Z KURCZAKA – składniki:
- 2 piersi z kurczaka
- 4 łyżki mąki pszennej (lub mieszanki bezglutenowej najlepsza ta do wypieków)
- 2 jajka
- 3 łyżki wody lub mleka
- bułka tarta pszenna lub bezglutenowa
- 4 łyżki masła do smażenia (warto dodać 2 łyżki oleju, wtedy masło się nie pali)
- sól do smaku
SZNYCLE Z KURCZAKA – przepis:
- Kawałki mięsa kroję na cieńsze kotlety, rozbijam na grubość 3 mm mniej więcej. Solę.
- Do głębokiego talerza wbijam jajka i roztrzepuję je z wodą lub mlekiem (jak wolisz, można nawet pominąć wodę i mleko). Do drugiego wsypuję mąkę a do trzeciego bułkę tartą.
- Kotlety panieruję, najpierw wkładam w mąkę, następnie w jajko a na końcu w bułkę tartą.
- Smażę na złoto obu stron na maśle z olejem.
- Przekładam wszystkie do garnka, wkładam kopiastą z łyżką masła i dolewam kilka łyżek wody. Duszę pod przykryciem na małym gazie 10-15 minut.
- Sznycle z kurczaka podaję najczęściej z ziemniakami i surówką.
Sylwia napisał
U mnie mielone i tylko z samodzielnie oczyszczonych i zmielonych piersi z kurczaka
Anna napisał
Moje dzieci wolą z całego kawałka. Mielone im nie smakują ? Wiem, że to dziwne ale prawdziwe.
Karolina napisał
Anna ja rozumiem Twoje dzieci ? tez nielubiłam mielonych ?
Karolina napisał
Mielone ?
Karolina napisał
jako dziecko niecierpiałam mielonych. Jeśli kotlety to tylo z karkówki, bo ze schabu lub z kurczaka suche są. Wolę jednak kawałęk mięsa bez panierki. Po przyjeżdzie do Szwecji odkryłam szwedzkie pulpeciki mięsne, köttbullar – ale tylko te, które sama zrobię, doprawiam je białym pieprzem, wg receptury babci mojego męża, są genialne!
Karolina napisał
Karolina mogę przepis bo te pulpeciki z Ikei mi strasznie smakują i szukam bardzo podobnej receptury ?
Karolina napisał
Karolina jasne! moje smakują trochę inaczej niz te z IKEA. Mięso mielone mieszane, woł/wp, jajko, tochę bułki tartej, bardzo drobno posiekana cebulka podsmażona na złoto na maśle, jak sie przysmaży mocniej też ok. Sól i biały pieprz do smaku. Jak spróbujesz mięso musisz czuć ten pieprz, wchodzi go całkiem sporo. Czarny pieprz też oczywiście może być – to standartowa wersja.
bułkę tartą dodajesz do momentu aż mięso będzie sie kleiło.
Formujesz kuleczki ok 3 cm średnicy. Smażysz na patelni na maśle aż będą miały brązową skorupkę, cały czas delikatnie ruszajac patelnią. Potem wkładasz do pieca żeby się w środku upiekły. Tłuszcz z patelni oczywiście dolewasz do kulek do foremki. Jak się upieką przelewasz sos z formy przez sitko, żeby nie pływały w nim kawałeczki cebulki, zagęszczasz do odpowiedniej konsystencji (w Szwecji mamy redning – specjalny proszek, do brązowych sosów). Bez niego możesz dodać odrobinę mąki i kilka kropli sosu sojowego, ale nie za dużo, żeby soja nie zdominowała smaku.
Puree z ziemniaków, warzywa z wody, odrobina borówki czerwonej obok ziemniaczków i masz gotowy klasyczny szwedzki obiad! ?
Aleksandra napisał
Lubię i to, i to. Najważniejsze by mięso było dobrej jakości, a na mielone nie za chude i sukces smakowy gwarantowany ?
Ewa napisał
Kiedyś schabowe
Teraz ich nie jem od 5lat
Czasami zrobię kotlety Ala schabowe z piersi kurczaka
Olga Smile napisał
Mielony ale z mielonego samodzielnie mięsa … słowa mojej mamy cytuję bo nie ma konta na FB ?