![]() Ostatnio mam wielki apetyt na sery, co mnie troszkę martwi z racji pochłanianych kalorii, ale chyba najlepiej wyjść z założenia, że organizm sam wie, co dla niego jest najlepsze. Nawet, jeśli nie jest to prawdą, to takie ujęcie sprawy z pewnością dobrze wpływa na psychikę. Przynajmniej moją :) Do moich ulubionych serów zaliczam oczywiście bryndzę, bez której nie wyobrażam sobie kuchni góralskiej. Podobnie sprawa ma się z oscypkami i bunzem. Fetę, ale tą typową twardą grecką, często przerabiam na wiele sposobów. Parmezan, Coregio czy Grana Padano zawsze mam w lodówce, zaostrzają one fantastycznie smak każdej potrawy nadając jej wyjątkowego wyrazu. Mozzarellą gości na stole dość często a ostatnio największy apetyt mam na sery pleśniowe w typie gorgonzoli. Nawet sotnio popełniłam pizzę z serem pleśniowym po tym, jak najadałam się serowej pizzy w jednej w warszawskich pizzerii. I tak oto przyszedł również czas na prościusieńką tartę z trzema serami. Użyłam serów, które akurat miałam a był to Parmezan, Gouda i ser pleśniowy Gorgonzola. Połączenie okazało się świetne a do tego soczyście zielona sałata i kieliszek wina zaokrągliły smak całej potrawie nadając jej wyrazistości i klarowności. |
|||
![]() |
|||
![]() |
|||
![]() |
|||
|
|||
![]() |
![]() |
||
|
|
||
|
Reader Interactions
Ten przepis kulinarny ma 45 komentarzy. Dziękuję Ci za komentarze do przepisów!
Leszczynko ja też z Opery jadę –>ze 100% zmniejszam na 90% i jest już wszystko ok wtedy :)
pozdrówka
Ta tarta musi być pyszna. Ale niestety tak jak napisałaś… mnie też przerażają te wszystkie kalorie łapane przy okazji jedzenia moich ukochanych serów :)
Obłędnie wygląda, no i ta mieszanka serów. Mniam!
Mniam mniam mniam mniam
Ale masz pomysły. :)
Pomyśłam: „Ok spróbuję zmniejszyć, ale pewnie to nic nie da…” A tu nagle jest w porządku i wszystko da się przeczytać.
No geniusz z Ciebie wychodzi! Dzięki.
Mniam, jakie pyszności! :))
Olga dzięki za przepis – wyszła rewelacyjnie! Co prawda życie zmusza do modyfikacji. Zabrakło mi 1 jajka więc do serów dałam 2 a nie 3, dodałam też zblanszowaną dymkę. No i tartownicę mamie pożyczyłam więc swoją zrobiłam w kamionkowym naczyniu o dość trudnym do określenia kształcie;-)) Acha no i z razji braku trzeciego jajka tarta musiała ostygnąć i się”zciąć” gdyż po wyjęciu była zbyt miękka do krojenia – ale po godzince mmmmmmmm tylko kroić i zajadać!
Shinju – czasami można sobie pozwolić na kilka zbędnych kalorii ;) Smak często ma wiele wspólnego z tłuszczem za sprawą przenoszenia smaków i nadawania im intensywności. Ale co zrobić, nie można sobie w życiu wszystkiego odmawiać :)
Pozdrawiam serdecznie
Olga Smile
Grumko – uwielbiam ser i tarty, więc to połączenie jest idealne … jak dla mnie oczywiście :)
Pozdrawiam serdecznie
Olga Smile
Manajka – masz 100% racji :) :) :)
Pozdrawiam serdecznie
Olga Smile