To moja druga propozycja w ramach Pomidorowego Tygodnia. Jak już wiele razy pisałam jestem wielbicielką ciasta francuskiego i tym razem również nie mogło zabraknąć przepisu z jego udziałem. A takie tartaletki są smaczne, ładne i idealnie sprawdzają się w roli przystawki. Jedynie, z czym mam dylemat, to z temperaturą podania. Uważam, że lepiej smakują na zimno, ale na ciepło można je również śmiało serwować, jeżeli mamy taką ochotę. Tym razem użyłam podłużnych pomidorów w kolorze czerwonym i żółtym. Udało mi się je upolować dość niedawno, ale jest to odmiana dobrze znana. Takie podłużne pomidorki idealnie nadają się do suszenia nawet w naszym klimacie. Do tartaletak pasują świetnie, bo tnie się je na cienkie plasterki, każdy jest idealnie okrągły, i nie ma potrzeby wycinania zdrewniałej zielonej części. Tnę je w długości, nie w szerokości, że tak potocznie i średnio obrazowo ujmę. Koniecznym elementem tej przystawki jest tarty ser. I tu mamy wybór między parmezanem, correggio, gran padano lub pecorino. Ja wybrałam pecorino, bo taki właśnie miałam ale osobiście uważam, że w tym daniu nie ma do końca takie kolosalnego znaczenia, który z tych serów wybierzemy, bo każdy jest smaczny. |
|||
|
|||
|
|
||
|
Reader Interactions
Ten przepis kulinarny ma 13 komentarzy. Dziękuję Ci za komentarze do przepisów!
ddominika napisał
Ale ładne te tartaletki Olu! Cudo
Sister napisał
Olgo bardzo lubie twoje przepisy i czesto z nich gotuję. Proszę o więcej takich pychotek!
inter napisał
Donoszę, że wyszło świetne w smaku i konsystencji, dokładnie takie jak na zdjęciu.