TATAR Z TUŃCZYKA
U nas w domu tatar z tuńczyka pojawił się z 10-15 lat temu. Tatar z tuńczyka, czyli z surowej ryby, o ile dobrze pamietam, pierwszy raz pojawił się na talerzach moich rodziców wraz z sushi zakupionym w jednak z warszawskich restauracji. Wypełnione nim były miseczki z nori, gunkan czy gokun maki się nazywały. No i tak zostało. Moja mama woli chyba nawet tatar z tuńczyka od tatar wołowego, chociaż nie daję za to reki, bo znając życie, wszystko zależy od gastrofazy spożywczej. Tatar z surowego tuńczyka jest bardzo mięsny w smaku, nie przypomina ryby ani do końca mięsa wołowego, powiedziałabym, że jest gdzieś pośrodku. Nadaje się na kanapki lub do przygotowania tak zwanego szybkiego sushi, czyli miski z ryżem i dodatki. Spotkacie ja też w budda bowl na przykład w różnych wersjach. Pierwszy raz z tatarem z tuńczyka spotkałam się wieki temu w restauracji sushi. Tatar z tuńczyka przygotowywany jest u mnie kilka razy w roku, gdy spotkam w sklepie ładnie wyglądający kawałek polędwicy z tuńczyka. Zazwyczaj do wyboru jest żółtopłetwy (tańszy, mniej intensywny w kolorze) i bonito lub błekitnopłetwy (o ciemniejszym mięsie) oba koniecznie powinny posiadać certyfikat MSC! Przyznaje, ja wybieram dla rodziców ciemnego, bo ten jaśniejszy jakoś nie przemawia do mnie kolorystycznie ale wiem, że restauracje kupują oba, zwłaszcza, że żółtopłetwy jest sporo tańszy. Tatar z tuńczyka jest prosty do przygotowania, właściwie nie ma w nim żadnej większej filozofii. A ty lubisz tatar z tuńczyka, wołowy lub inny? Ja w czasach młodości właściwie żywiłam się tatarem wołowym, potem mi przeszło ale moi rodzice właściwie każdego tatara z przyjemnością zjedzą! Śmiało mogę powiedzieć, że tatar z tuńczyka surowego lub z łososia surowego ma się rozumieć znika jako pierwszy z misek podczas spotkań ze znajomymi i moją rodziną i chyba to właśnie powinno być dla niego najlepszą rekomendacją.
TATAR Z TUŃCZYKA
TATAR Z TUŃCZYKA – składniki:
- 400-500 g surowego tuńczyka (wybierz najlepiej polędwicę)
- 1 por
- 1 łyżka sezamu czarnego lub prażonego białego (opcja)
- 1 łyżka octu balsamicznego (czasami dodaje 2-3 łyżki jeśli mam słodszy i łagodniejszy)
- 2-3 łyżki sosu sojowego
- 2 łyżeczki cukru
TATAR Z TUŃCZYKA – przepis:
- Czyszczę mięso z tuńczyka. Wyjmuję wszytskie białe błony, które nie nadają się do jedzenia. Jeśli zostaje na nich mięso, zeskrobuje je nożem na drewnianej lub plastikowej desce.
- Czyszczę pora, przekrawam na kilka części i płuczę pod wodą, żeby pozbyć się piasku spomiędzy liści. Kroję połówkę w bardzo drobna kosteczkę.
- W filiżance mieszam ocet balsamiczny, z sosem sojowym i cukrem. Cukier musi się rozpuścić.
- Mięso kroje w kosteczkę lub rozdrabniam pulsacyjnie w malakserze – jak kto woli!
- Tuńczyka przykładam do miski, dodaję posiekanego pora i mieszankę sosu z filiżanki. Dokładnie mieszam i w razie potrzeby doprawiam jeszcze solą i pieprzem.
- Tatar z tuńczyka może być przechowywana w szczelnie zamkniętym pojemniku przez około 2 dni w lodówce ale u nas chyba nigdy tyle czasu nie stał jeszcze.
alka napisał
Ja uwielbiam takie dania, ich smak i kolor!
danka napisał
ale się malowniczo prezentuje, no ślinotok!
Iza napisał
Pysznie! Na te upały w sam raz :)
Pola napisał
pycha :) pycha :)
Katarzyna napisał
Wygląda pięknie! I musi też być bardzo zdrowe ;)
Jagoda napisał
Uwielbiam ❤
Jola napisał
Pyszności 😍
Marysia napisał
Wygląda przepysznie! Niestety nie znalazłam w sklepach lokalnych tuńczyka ostatnio :(
Olga Smile napisał
Malwina Jasne!
Karola napisał
można podrasować smak kaparami :)