Tort czekoladowy
Kochacie wiem tort czekoladowy ma wielu zwolenników. Generalnie tort czekoladowy, eklerki, czy sernik to klasyczne, pyszne ciasta na co dzień i od świeta. Pisałam o tym torcie czekoladowym z pomarańczami na facebooku pytając Was jak powinnam go nazwać. Jest to mega smaczny tort, przepyszny, wspaniały i cudowny. Tort czekoladowy uwielbia moja rodzina i znajomi. Nie ma, co się dziwić, jak coś jest smaczne, to po porostu ciężko się oprzeć. Jest dość ciężki, wilgotny, esencjonalny w smaku i bardzo wyrazisty. Mój tort czekoladowy przygotowany jest na mieszance bezglutenowej, ale spokojnie można użyć mąki pszennej szymanowskiej czy poznańskiej, jeśli jecie zboża z glutenem. Nie dodałam do niego żelatyny i jajek. Co więcej jest bezmleczny. Powinnam napisać tort czekoladowy wegański, ale ludzie boją się nowości i w tym momencie uciekają gdzie pieprz rośnie, bo nie lubią niespodzianek. Ale nie warto uciekać, trzeba próbować, sprawdzać, bo smaki rozwijają się z czasem, ewoluują, zmieniają się, wyostrzają lub tępią. To, co kiedyś lubiłam teraz mnie odpycha samym zapachem, za to zajadam się daniami, na które kilka lat temu bym nie spojrzała. Jedyne, co jest pewne w życiu to zmiana. Tort czekoladowy w pomarańczami a dokładniej ciastem pomarańczowym pojawia się u nas na stole z okazji różnych uroczystości. Jest alternatywą dla produktów cukierniczych gotowych, które nie zawsze odpowiadają nam składem, smakiem i ceną. W domowych wypiekach najlepsze jest to, że można je zmieniać i dostosowywać do własnych smaków i preferencji. Wystarczy odrobina kreatywności i już można zajadać.
Tort czekoladowy
Składniki przepisu na tort – czekoladowy:
- Ciasto
- • 3 pomarańcze (u mnie o łącznej wadze 700 g)
• 1 szklanka cukru białego lub brązowego
• 4 szklanki mąki pszennej lub mieszanki bezglutenowej do ciast
• 150 g zmielonych orzechów nerkowca, migdałów, laskowych lub włoskich. Mogą być też ziemne, jednak trzeba je najpierw opłukać z soli i wysuszyć przed mieleniem.
• 3 czubate łyżeczki proszku do pieczenia bezglutenowego lub zwykłego
• 400 ml tłustego mleka kokosowego o zawartości tłuszczu 22% lub 300 ml mleka (krowiego lub roślinnego) + 100 g masła ewentualnie margaryny bezmlecznej. - Masa czekoladowa
- 2 opakowania po 300 g każde silken toffu, czyli tofu kremowego lub około 600 g ugotowanej kaszy jaglanej i zmielonej (zblendowanej z mlekiem roślinnym) do konsystencji serka homogenizowanego
- 2 szklanki cukru pudru
- 250 g kremowego masła orzechowego
- 400 g gorzkiej czekolady, ja miałam aż 85% ale 60% wystarczy
- 7 g agar agar czyli mniej więcej pełna łyżka do zupy
- 200 ml mleka kokosowego, ryżowego lub innego.
Przygotowanie ciasta: Tort czekoladowy
1. Pomarańcze myję dokładnie, wycieram, przekrawam na cztery i wkładam dla malaksera. Rozdrabniam na papkę, razem ze skórą. Jeśli są pestki, lepiej je wcześniej wyjąć. Przekładam do miski.
2. Orzechy nerkowca mielę w młynku do kawy na proszek.
3. Do miski, w której są pomarańcze wsypuję zmielone orzechy, mąkę, cukier, proszek do pieczenia i dolewam mleko z puszki. Jeśli użyjecie mleka krowiego + masła, trzeba masło rozpuścić i wymieszać z mlekiem. Masę mieszam łyżką lub mikserem na jednolita masę.
4. Foremkę o średnicy 22 cm smaruję margaryną i wysypuję mąkę. Wykładam ciasto i wstawiam do nagrzanego do 180 stopni piekarnika. Piekę około 40 minut, do czasu, gdy wbity patyczek w ciasto będzie suchy. Ciasto studzę, wyjmuję z foremki i przekrawam na 3 blaty.
Masa czekoladowa
1. Tofu otwieram, przekładam na sito o drobnych oczkach i kroję nożem w niedużą kostkę. Odstawiam na 20 minut, zależy mi, aby odciekł nadmiar wody.
2. Czekoladę kruszę, wkładam do garnuszka, który wstawiam do gorącej wody, rozpuszczam i często mieszam.
3. Agar agar wsypuję do mleka i podgrzewam aż do zagotowania.
4. Tofu przekładam do dużej miski, dodaję cukier i blenderem mieszam, żeby powstała gęsta, jednorodna masa niczym tłusta śmietana. Dokładam całe masło orzechowe i blenduję dalej, następnie nie przerywając dodaje agar agar i rozpuszczona czekoladę. Gdy blender odmawia współpracy przechodzę do mieszania robotem elektrycznym.
5. Masę dzielę na 3 części.
6. Pierwszy blat tortu układam na spodzie blaszki (odwracam ją do góry nogami). Na blacie układam masę, rozsmarowuje, układam drugi blat, masę, blat i masę, którą rozsmarowuje grubo na bokach :) Schładzam w lodówce kilka godzin przed podaniem. Jeśli lubicie bardziej wilgotne ciasta nasączcie sokiem z pomarańczy każdy blat – ja tak zrobiłam :)
Tort czekoladowy
WegAnka napisał
Na jak dużą tortownicę są to składniki?
Olga Smile napisał
na około 23 cm :)
grazia napisał
O rety, to musi być pyszne!
Ola napisał
Zrobiłam dzisiaj na urodziny, niestety ciasto mi kompletnie nie wyszło (robiłam wersję bezglutenową). Po upieczeniu i wystudzeniu okazało się że spód jest niedopieczony, piekłam więc odwrócony do góry dnem jeszcze przez dodatkowe 20 min. Gdy już się całkiem dopiekł i przestygł próbowałam go przekroić na blaty – i to była już kompletna porażka. Moje ciasto miało bardzo wilgotną konsystencję w środku i wysuszone boki, w konsekwencji blaty rozleciały mi się w rękach :( Wylepiłam tymi kawałkami tortownicę i przełożyłam masą, zobaczymy czy coś z tego będzie.
Olga Smile napisał
Ola – z jakimi mąkami piekłaś lub z jaka mieszanką?
Ola napisał
Mieszanka mąki z ryżu brązowego, białego, słodkiego i tapioki z dodatkiem gumy guar – https://alittleinsanity.com/all-purpose-gluten-free-flour-mix-recipe/
Ola napisał
Piekłam z mieszaniny mąki z ryżu brązowego, białego, słodkiego, tapioki i gumy guar. Tą mieszankę sprawdziłam już na wielu przepisach.
Olga Smile napisał
Ola – oj, nie znam jej. Jeśli chodzi o gotowe mieszanki to ja piekłam z Schar mix B
Marta napisał
Wygląda bardzo smacznie Olgo!
Joanna napisał
A czy można zamienić krem czekoladowy na ten z przepisu na tort czekoladowy z kremem?