TRAWA Z PSZENICY
Dużo się teraz mówi i pisze o trawie z pszenicy, nazywanej trawa pszeniczną. Wyciska się z niej sok, zaliczany do żywności super food, zdrowej, odżywczej i zawierającej wiele cennych dla zdrowia składników. Trwa z pszenicy, podobnie jak ta z owsa należy do jednych z najprostszych do uprawy. Przyznam się, że zmotywowały mnie do uprawy świnki morskie, które soku co prawda nie piją ale za to zielenię wcinają jak szalone. Testowałam co najmniej kilkanaście sposobów uprawy i powiem wam, że opracowałam sobie taką, z której jestem maksymalnie zadowolona. W domu mam w ciągłym rośnięciu między 6 a 10 pojemników z trawa pszeniczną i owsiana. Po ścięciu wyciskamy z niej sok, który wychłodzi znacznie taniej niż ten suszony a dodatkowo zawiera znacznie więcej prozdrowotnych składników, ponieważ jest świeży, wszystkie enzymy są czynne i można śmiało wypić nawet 100 ml takiego soku, chociaż smak jego jest taki, jaki jest, więc u mnie 50 ml jest taką górną granicą. Ponieważ nauczyłam się uprawiać trawę z pszenicy i owsa tak aby była piękna, zdrowa i soczysta, doszłam do wniosku, że podzielę się z wami tajnikami uprawy. Jest to wpis ważny dla osób, które chcą uprawiać trawę dla siebie do picia lub dla swoich chomików, królików czy świnek morskich. W każdym razie, wszyscy na tym skorzystają bo trawa z pszenicy ma masę dobroczynnych składników dla ludzi i zwierząt.
TRAWA Z PSZENICY
TRAWA Z PSZENICY – Jak uprawiać trawę z pszenicy?
- Po pierwsze trzeba kupić ziarna. Ja wybieram pszenicę spożywczą. Kupuję ekologiczne ziarna w 1 kg opakowaniach marki BioHarmonie.
- Do uprawy przydadzą się jakieś pojemniki. U mnie najlepiej sprawdzają się pojemniki z IKEA o nazwie SALMA. Mam te większe, mniejsze, wyższe i niższe. Generalnie najwygodniejsze wydają się 39x28x14 cm takie widzicie na zdjęciu lub o wymiarach 57x39x28 cm. Na trawę owsiana, która jest delikatniejsza i mniej sztywna wykorzystuję wyższe pojemniki 39x28x22 cm lub jeszcze większe o wymiarach 57x39x42 cm
- Ziemia ogrodnicza, klasyczna, ja kupuję pierwszą z brzegu.
- Spryskiwacz, przyda się w początkowej fazie kiełkowania.
- Słoik
- Sito spożywcze o drobnych oczkach.
TRAWA Z PSZENICY – JAK UPRAWIAĆ?
- Do słoika litrowego wrzucam 120 ml czyli połowę szklanki ziaren pszenicy. Zalewam wodą, mieszam i zostawiam na 12 godzin do napęcznienia.
- Rano odlewam ziarna na sicie, płuczę pod bieżącą wodą, przykrywam ściereczką i zostawiam na 24 godziny, sitko zawieszone nad miską. W trakcie, co 12 godzin przelewam ziarna letnia wodą pod kranem na sicie, przykrywam i zostawiam pod ściereczką. W tym czasie ziarno pszenicy zacznie kiełkować.
- Do pojemnika plastikowego wsypuję 3 cm ziemi, ugniatam z wyczuciem. Rozkładam nasiona pszenicy ciasno i spryskuję wodą ze spryskiwacza. To ilość akurat do mniejszego pojemnika Salma o wymiarach 39x28x14 cm. Przykrywam pokrywką i zostawiam na 24 godziny, na tym etapie ziarno nie musi stać na oknie.
- Gdy miną 24 godziny zdejmuję pokrywkę, pszenice stawiam na parapecie, co dziennie podlewam spryskiwaczem, gdy trwa z pszenicy lub owsa ma 3 cm, podlewam już konewką po ściankach pudełka, co 2 dni średnio 300 ml wody. I tyle, średnio po 10-12 dniach trwa z pszenicy jest gotowa do ścinania, wyciskania soku lub dawania świnkom :)
- Także jak widzicie odpowiedź na pytanie TRAWA Z PSZENICY wcale nie jest trudna!
Anonim napisał
Gdzie kupujesz tą zieleninę?
Anonim napisał
Swinki szczesliwe☺
Olga Smile napisał
Magda – gorzej SADZĘ w wielkich pudłach IKEA :)
Olga Smile napisał
na oknach pudła niczym w magazynie hahhahaha
Anonim napisał
Tak myślałam ? ale miałam nadzieję że jednak można gdzieś kupić ?
Anonim napisał
E tam. Kto by się trawą utuczył. ;)
Olga Smile napisał
Magda Sajewicz prosto sadzić, banalnie, muszę tutorial zrobić, bo dzięki świniom opanowałam do perfekcji trawę pszeniczną i owsianą! Nic się nie robi, sama rośnie, podlewa co 2 dni :)
Anonim napisał
Mamy świnkę ponad rok i do dziś odkrywamy nowe smaki aleeee na to nie wpadłam
Olga Smile napisał
Justyna – odgłosy jak w chlewiku ;)
Anonim napisał
Poproszę!