Veggie burger burgery wegetariańskie
Lubicie veggie burger’y, czyli burgery wegetariańskie lub wegańskie? Ja uwielbiam, moja rodzina również, z czego się bardzo cieszę, bo motywuje mnie to do zabawy składnikami i ciągłego modyfikowania przepisów. Właśnie w formie wegetariańskiej lub wegańskiej przygotowuję burgery najczęściej w domu. Z przyjemnością zjadają je również zatwardziali mięsożercy, co jest dowodem na ich smaczność :) Pyszne są i już! Masę do kotletów przygotowuję na bazie rozdrobnionej ugotowanej fasoli, ziemniaków lub kaszy jaglanej. Nie trzymam się ściśle składników, trę, sypię i mieszam do czasu aż masa osiągnie odpowiednią konsystencje, którą reguluję rozdrobnionymi płatkami owsianymi, płatkami ryżowymi lub płatkami jaglanymi. Czasami do kotletów dodaję również bułki tartej, chociaż zdecydowanie wolę zboża. Najbardziej lubię veggie burgery z kotletami z kaszy jaglanej, do których dodaję praktycznie całą młodą włoszczyznę lub warzywa korzeniowe ze starszej włoszczyzny. Ścieram marchew, pietruszkę, selera, kroję drobno koper, podsmażam cebule i dodaję rozdrobnione ziemniaki lub ugotowane kasze. Jeszcze trochę zbóż i pozostaje wyrobienie masy. Do veggie burger’ów nie dodaję jajek. Nie wszyscy w moim domu mogą je jeść, więc najczęściej zastępuję je mielonymi płatkami owsianymi lub zwyczajnie pomijam. Tym razem proponuję do bułki włożyć Kotlety z warzywami i kaszą jaglaną ale wspaniale będą również smakowały Kotlety z kaszy jaglanej z pieczarkami.
Veggie burger burgery wegetariańskie
Veggie burger burgery wegetariańskie – składniki:
- Kotlety z warzywami i kaszą jaglaną
- • 2 szklanki kaszy jaglanej
• 3 szklanki wody
• 1 młoda włoszczyzna lub 2 marchewki, 2 pietruszki, ¼ selera, 1/3 pora
• 1 szklanka płatków owsianych
• 1 pęczek koperku
• 4 duże cebule
• 5 łyżek oleju
• sól lub sól warzywna
• pieprz
• 1 szklanka otrębów pszennych lub owsianych
• olej lub oliwa do smażenia - Do burgerów użyłam:
• 4 bułki
• 1 duży ogórek szklarniowy
• 1 pęczek pietruszki
• majonez bezjajeczny (ale może być klasyczny)
• 1 cebula
Veggie burger burgery wegetariańskie – przepis:
Kotlety z warzywami i kaszą jaglaną
1. Kaszę jaglaną płuczę na sicie. Zagotowuję 3 szklanki wody. Na gotująca się wodę wrzucam kaszę i przykrywam pokrywką. Od ponownego zagotowania gotuję 5 minut, wyłączam gaz i zostawiam kasze, aby doszła i stała się sypka. Trwa to około 20 minut.
2. Cebule obieram, kroję w kostkę i podsmażam na patelni z olejem.
3. Warzywa skrobie lub obieram obieraczką a następnie ścieram na tarce o grubych oczkach.
4. Koperek szatkuję.
5. Płatki owsiane mielę w młynku do kawy na drobny proszek.
6. Do dużej miski wkładam ciepłą, ale nie gorącą kaszę, rozdrobnione warzywa, podsmażoną cebulę, koperek, sporo pieprzu i soli. Dobrze wyrabiam masę. Na koniec dodaję zmielone płatki owsiane i ponownie wyrabiam. Masa na kotlety powinna być dość twarda i łatwo się formować.
7. Z masy formuję kotlety, obtaczam w otrębach pszennych lub owsianych i smażę na oleju po kilka minut z każdej strony. Podaję z warzywami lub zieloną sałatą z ogórkiem.
Veggie burgery
Kajzerkę przekrawam na pół. Na spodzie układam pacynę majonezu, następnie garść porwanych listków pietruszki, kotlet z kaszy, ogórka, majonez ponownie i cebulę. Przykrywam drugą połówką bułki i podaję do zjedzenia. Idzie jak woda :)
Julcia napisał
Można i tak cudnie :)
Mulka napisał
Pycha, uwielbiam takie dania!
ilona72 napisał
o takie cuda to ja lubię! Brawo Olga, polecam dodać kilka kropli sosu chilli albo salsa mexicana świetnie pasują do burgerów i hamburgerów, albo jeszcze lepszym rozwiązaniem jest tabasco develey, pozdrawiam :)))
karola napisał
sosy są niezłe ale wg mnie na większe oklaski zasługuje absolutnie niezbędny w Twojej kcuhni sos sojowy kikkoman develey, najlepiej się sprawdza w zupach i w towarzystwie wszelakiego rodzaju kanapek na ciepło – hamburgery czy zapiekanki to jest to :)!
kolsi napisał
Gdzie jest krówka? Przeciez to nie moze nazywac sie burger :(
Olga Smile napisał
kolsi – oczywiście, że może :) Gdzie krówka, mam nadzieję, że żyje radośnie :D
karolina napisał
Tej masy na kotlety wyszło jak dla wojska :D ale to dobrze bo bardzo smaczna :) konsystencja jak zwykłych mielonych, wszystko się ładnie trzyma i smaży.
wojtek napisał
u mnie też wyszło bardzo dużo już myślałem, że nie zjemy, ale na drugi dzień już tylko wspomnienia. Pyszne i najważniejsze, że się nie rozwalają przy smażeniu – a próbowałem już chyba z 10 przepisów. dalej nie szukam
kasia napisał
Czy ktos nie uwarza ze za duzo tej kaszy??? Ja robie z poliwy….
basia napisał
Czy zamiast platkow oswianych moge dodac otreby?