Dziecko prosiło to robię. Wafle przekładane z masą z mleka w proszku, takie andruty domowe. Wafle przekładane oj pamiętam doskonale z czasów dzieciństwa, sama uwielbiałam je jeść, w wersji z kajmakiem, z dżemem, z masą z kogla-mogla, z galaretką, właściwie dowolnie. Zawsze zastanawiam się jakim kremem je przełożyć? A Ty jaki lubisz krem w waflach przekładanych? Ja najbardziej pamiętam masę korówkową, taką toffi, cytrynową zaskakująco kwaśna i słodką, i czekoladową. Wiadomo, czekoladowa zawsze wymiatała. Teraz nie jest tak łatwo, wafle przekładane łatwo kupić ale ich smak nie jest podobny do tego z dzieciństwa, pewnie dlatego, że urośliśmy a pamięć smaków jest jednak ulotna. Zresztą, porównań było mniej! Wafle przekładane kuszą mnie bardzo, uwielbiam je rozbić i jeść, matko z tym jeść zawsze jest największy problem. Właściwie problemu ja nie mam, moje biodra mają ;) Na chwilę w ustach na zawsze w biodrach – to hasło idealnie odnosi się do wafli przekładanych. Trzeb sobie ich czasami odmawiać, no niestety z rozsądku. A ty czego sobie najczęściej odmawiasz? Pytanie niby dziwne ale nie do końca. Ja odmawiam sobie ciągle słodyczy i lodów, które uwielbiam, tabliczek czekolady oraz cukierków Michalków. Tak samo mam z torebkami, mimo, że kuszą nie kupuję nawet w przeciwnie 90%. Ale najtrudniej odmówić sobie chałwy – o z tą to nie ma przebacz, kusicielka jedna. A wafle przekładane są takie niewinne, trudno kilka można zjeść, w końcu świat na waflach się nie kończy!
WAFLE PRZEKŁADANE
WAFLE PRZEKŁADANE – składniki:
- 1 szklanka płynnego mleka roślinnego lub krowiego (u mnie sojowe)
- 160 g mleka w proszku sojowego, kokosowego, ryżowego lub krowiego (u mnie sojowe waniliowe)
- 225g margaryny bezmlecznej lub masła (u mnie wegańska margaryna)
- 1 niepełna szklanka cukru
- 5-6 łyżek mąki kokosowej
- Opakowanie wafli pszennych lub bezglutenowych (bezglutenowe są do kupienia w marketach i sklepach ze zdrową żywnością)
WAFLE PRZEKŁADANE – przepis:
- Do garnuszka wlewam mleko, dodaje cukier, mleko w proszku i masło lub margarynę. Rozpuszczam wszystko ciągle mieszając. Nie zależy mi na zagotowaniu tylko na połączeniu się składników. U mnie masa miała taka temperaturę, że spokojnie można było do niej palec włożyć. Gdy wszystkie składniki się połączą, dodaję mąkę kokosowa i mieszam ponownie. Zostawiam do przestudzenia, aż masa osiągnie taką konsystencję, że da się nią smarować.
- Masę dzielę na tyle wafli ile mam w paczce minus 1 sztuka. Smaruję dokładnie kremem i układam jeden na drugim.
- Zawijam w papier do pieczenia lub folię spożywczą, kładę pomiędzy dwoma deskami do pieczenia i przyciskam słoikami. Po godzinie można kroić w kawałki i jeść ze smakiem :) Wafle przekładane polecają się na deser :)
WAFLE przepisy:
Od dzisiaj wszystkiego co dobre ;( dieta niskochoresterolowa .
Ptasie Mleczko
No tak jak się ma takie dobre geny jak Ty to nie trzeba sobie niczego odnawiać :)
Ja sobie odmawiam słodyczy sklepowych, które zawierają syrop glukozowo-fruktozowy, nawet jeśli je lubię i są smaczne :), unikam też potraw smażonych i chipsów
Chałwy to kiedyś się biała przejadlam. Jedyna moja słabość, której muszę sobie odmawiać to czekolada ritter sport biała ż orzechami i prażonym ryżem
Całe życie jestem na jakiś dietach (poczatkowo dla własnego widzimisię a następnie z powodów zdrowotnych) więc odmawianie jedzenia powinnam mieć już w naturze, ale niestety tak nie jest. Mając 3 synów których chciałam wychować jak nalepiej, w międzyczasie budując się, odmawialiśmy sobie z mężem prawie wszystkiego. Teraz gdy dzieci odchowane i czasu więcej, to zdrowie nie pozwala na szaleństwa i następują kolejne odmowy. Gdybym mogła cofnąć czas, myślę że nie odmawiałabym sobie niczego (w granicach rozsądku oczywiście)
Serio????
Anna Wiśniewska serio!
Patrycja Jastrzębska Nie uwierzę dopóki nie zobaczę na własne oczy?
burgerów dzień w dzień ;) za to nie odmawiam sobie pączków i pierogów (pierogi <3 <3 <3 )