WAFLE Z MLEKIEM W PROSZKU
Przygotowałam takie jak kiedyś czekoladowe wafle z mlekiem w proszku. Najlepsze! Pyszne wafle z mlekiem w proszku wspominam z czasów dzieciństwa, z domowych słodyczy typu blok czekoladowy, kogel mogel czy budyń. W latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych nie było takiego bogactwa w sklepach i byle wafelki cieszyły. Kogel mogel jedli wszyscy, podobnie jak budyń, kisiel i galaretkę owocową. To były rarytasy! Z mlekiem w proszku robiło się wszelkie masy do wafli właśnie, do tortów i ciast. Akurat ten produkt był dostępny w sklepach a wafle andruty, takie z nadzieniem czekoladowym miały branie zawsze, wszędzie i o każdej porze dnia i nocy. W sumie nic dziwnego, nawet dzisiaj wafle czekoladowe z nadzieniem z mleka w proszku smakują fantastycznie. Niby nic szczególnego a wyjątkowo cieszy. A czy Ty pamiętasz WAFLE takie przekładane kremem? Z jakim kremem lubisz, bo nie wiem jakie zrobić kolejne? U nas wszelkie wafle i wafelki miały branie, mama robiła z kajmakiem, koglem moglem, z dżemem albo marmoladą. W wielu kombinacjach z kakao, kawą zbożową albo cukrem wanilinowym bo waniliowego nie było. Takie wafle z mlekiem w proszku miały przewagę nad innymi w konsystencji. Masa świetnie zastygała w lodówce a wafelek stawał się delikatnie nasączony co pozwalało, na jego gryzienie. Mega rozwiązanie. O dziwo dorosłym takie czekoladowe wafle z mlekiem w proszku teraz też smakują, nie wiem czy jako wspomnienie dawnych lat czy tak po prostu.
WAFLE Z MLEKIEM W PROSZKU
WAFLE Z MLEKIEM W PROSZKU – składniki:
- 1 opakowanie wafli około 180-250 g zależnie od opakowania
- 200 g masła
- 1 szklanka mleka tłustego (takie 250 ml około)
- 500 g mleka w proszku
- 2 szklanki cukru
- 2/3 szklanki wytrawnego kakao (niesłodzonego)
WAFLE Z MLEKIEM W PROSZKU – przepis:
- W rondelku rozpuszczam masło, dodaję do niego mleko płynne, cukier i kakao. Gdy wszystko się połączy przelewam do miski.
- Do gorących i płynnych składników dodaję mleko w proszku a następnie mieszam mikserem do czasu otrzymania gładkiej masy. Lekko ją studzę.
- Do masy czekoladowej dosypuję przebrane i pokruszone orzechy, migdały oraz rodzynki i mieszam delikatnie łyżką, aby ich nie pokruszyć jakoś mocniej.
- Wafle rozkładam na blacie kuchennym. Masę dzielę na tyle części ile jest wafli. Rozsmarowuje krem czekoladowy z mlekiem w proszku po całym waflu nożem. Podpowiem, że tak idzie najłatwiej.
- Układam wafle jedne na drugim. Owijam papierem, folią i wstawiam do lodówki, żeby stężało.
- I takie czekoladowe wafle z mlekiem w proszku podaję pokrojone w paseczki – znikają w chwilę, tak magicznie :)
Dagmara napisał
klasyk 😃
Agata napisał
Moja mamusia robiła takie „andruty”❤
Edyta napisał
Pamiętam z dzieciństwa takie wafle, kiedy babcia mojej koleżanki przyjeżdżała i za każdym razem przygotowywała nam takie pyszności. Ta moja pamięć to masło roślinne, jajko, żółtka, kakao, kawa rozpuszczalna i drobny cukier 🙂 Pychotka 🙂
Kasia napisał
Zdobiłam ostatnio moim chłopakom na zmianę masa kakaowa (taka na ciepło) i kajmak 🙂
Iga napisał
Masło jajka cukier puder i do połowy masy cacao i są wafele
Joanna napisał
Ja z kajmakiem lubię 🙂
Aleksandra napisał
Klasyk👍 wspomnienia z dzieciństwa. Jeszcze blok czekoladowy z mleka w proszku no i szyszki z ryżu preparowanego. 👍
Anna napisał
Pischinger – wspomnienie dzieciństwa 🙂
Małgorzata napisał
Takie właśnie robiłam w rodzinnym domu. A gdy do masy dodali się pokruszone herbatniki i bakalie, to wychodził gruby blok, czasem w „opakowaniu” z wafli, jak kanapka. I oczywiście kulki z płatków owsianych w masie kakaowej
Ania napisał
Moja mama robiła miksturę bazując na kisielu owocowym:).