WEGAŃSKIE ZRAZY ZAWIJANE
Zobaczcie jakie bezglutenowe i wegańskie zrazy zawijane vel rolady dla Was zrobiłam. Gorące i prosto z kuchenki wegańskie zrazy zawijane są daniem uniwersalnym przez cały rok. Pasują na odświętny obiad i wtorkowe jedzenie rodzinne. Na niedzielne tym bardziej! Jak szaleć, to szaleć! Przygotowuję je na trzy sposoby. Zaczynamy od najprostszego i generalnie bardzo smacznego. W moim domu rodzinnym zrazy zawijane zawsze były mięsne. Tyle dostałam próśb o wersję wege, że zaczęłam jakiś czas temu trenować. Ponieważ kreatywność w przysłowiowym „domu i zagrodzie” to moje drugie imię, to opracowałam sobie 3 przepisy do wyboru. Koczowałam dzisiaj w kuchni od 5 rano ale są, są a jakże! Podpowiem jeszcze, że warto kupić kotlety sojowe ale nie takie małe jak klasyczne a takie większe stekowe. Są to po prostu
kotlety sojowe big steak, które przygotowane są tylko z odtłuszczonej mąki sojowej niemodyfikowanej genetycznie. Ja nie spotkałam ich nigdy w sklepach stacjonarnych, kupuję je przez internet. W czasie kwarantanny to zresztą najwygodniejsze i najbezpieczniejsze zakupy :) Jeszcze napiszę, że ja zrobiłam 12 zrazów zawijanych, tak na bogato, żeby cała rodzina się najadła! Zapraszam Was na pierwsze na moim blogu bezglutenowe i wegańskie zrazy zawijane vel rolady inspirowane tradycyjnym daniem z kuchni polskiej a śląskiej to już w szczególności!
WEGAŃSKIE ZRAZY ZAWIJANE
WEGAŃSKIE ZRAZY ZAWIJANE – składniki:
- 4 opakowania kotletów sojowych big steak (jeśli znajdziecie inne równie duże spokojnie można ich użyć)
- 5 cebul
- 3 ogórki kiszone (mogą być małosolne)
- 200 g wędzonego tofu (wybierzcie tofu wędzone drewnem bukowym a nie liquidem)
- 2 łyżek oleju lub margaryny bezmlecznej (w opcji wege może być masło)
- kilka łyżek musztardy sarepskiej lub innej
- 4 łyżki mąki bezglutenowej (u mnie ryżowa) lub pszennej jeśli nie unikasz glutenu
- 2-3 litry bulionu warzywnego lub wody z przyprawami ewentualnie jakąś eko kostką bulionową
- sól i czarny pieprz mielony
- przyprawa do pieczenie, do kurczaka, do skrzydełek, do steku – dowolna!
WEGAŃSKIE ZRAZY ZAWIJANE – przepis:
- Cebule obieram, kroję w plasterki i podsmażam na 2 łyżkach oleju złoty kolor.
- Tofu kroję w cienkie plasterki.
- Do garnka wlewam bulion, mocno doprawiam, po zagotowaniu wkładam delikatnie wszytskie kotlety sojowe, dociskam talerzem tak aby były pod wodą i gotuje około 15 minut. Odławiam, odcedzam i układam na blasze by przestygły. Odciskam w dłoniach delikatnie.
- Na każdym kawałku posolonego i posypanego pieprzem kotleta sojowego rozsmarowuję łyżeczkę musztardy i układam plasterek lub dwa wędzonego tofu. Następnie podsmażoną w talarki cebulę razem ze słupkiem ogórka kiszonego.
- Zwijam w rulonik i owijam sznurkiem, a dokładnie zawiązuję trzy sznurki. Mocno, ale na tyle delikatnie, żeby nie przeciąć kotleta zawiązywaniem.
- Każdy wegański zraz zostaje mocno doprawiony mieszanką przypraw i obtoczony w mące. Podsmażam je na patelni partiami tak, aby się przysmażyły. Jeśli mam dostatecznie dużą patelnię, to układam zrazy ciasno, dolewam około 300 ml wody lub bulionu i duszę pod przykryciem przez 5-10 minut.
- Takie bezglutenowe i wegańskie zrazy zawijane vel rolady podaję na ciepło z pyzami, kluskami śląskimi, ziemniakami, kaszami lub kluskami.
Mati napisał
Wegańska kuchnia coraz bardziej mi się podoba. To wygląda świetnie! Aż ślinka leci :D
Allen napisał
Hurra są, są o takich marzyłem!
Deniel napisał
Zrobię w weekend bo znalazłem w szafce kotlety :)
Piotr napisał
A to się nie może normalnie nazywać sojowe zawijańce z „niemodyfikowanej soi” i z tofu. Zrazy to zrazy z mięsa
Delka napisał
cudowności przepis, kochana Olgo zmieniasz moje życie!
Beata napisał
Wow!!! :-) Pani Olgo, jest Pani niesamowita ?
renia napisał
BOGINI MOJA ULUBIONA!
Katarzyna napisał
Wyglądają smakowicie… :D
Radek napisał
Nie mam pojecia, na czym to polega, ale przepisu jestem ciekawy.
Dorota napisał
Pani Olgo cudo!