WODA CYTRYNOWA
W mojej codziennej kuchni woda cytrynowa, pomarańczowa, limonkowa lub cytrusowa to klasyka codzienna. Generalnie woda cytrynowa pita jest u nas najczęściej z rozsądku i przyzwyczajenia. Woda owocowa nam poza tym bardzo smakuje i właśnie z nią najczęściej przygotowuję wielkie słoje. Taka woda smakowa do picia w ciągu dnia świetnie orzeźwia, zmienia smak w ustach i odświeża. Czasami mam wrażenie, że lepiej niż kawa! Może to cukier, może nastawienie. Jednak woda cytrynowa jest po prostu elementem codziennego naszego menu. W cały sezonie robię je rożne, zazwyczaj są to wody z użyciem rozmaitych cytrusów, imbiru, ziół i innych owoców letnich jak maliny, borówki, truskawki, morele, śliwki, poziomki itd. Wiem, że znacie takie wody doskonale. Piszecie mi o tym w emailach, słyszę o tym podczas rozmów na FB i osobistych spotkań.
WODA CYTRYNOWA
Woda smakowa z owocami i ziołowymi dodatkami sprawia, że pijemy więcej wody, tak po prostu na co dzień w domu. Rozmawiałam z moimi czytelnikami regularnie od wielu, wielu lat. O tym, że picie wody jest ważne, że trzeba pamiętać o odpowiednim nawodnieniu organizmu, nie tylko w upały, ale również, na co dzień. Przeczytałam w komentarzach, że dużo osób pije za mało wody przez cały rok. Okazało się, że nie tylko ja mam z tym problem. Pijemy kawę, herbatę, napoje gazowane i zupy. Woda jest jednak najlepszym wyborem! Jako dietetyk, matka, żona i blogerka z przyjemnością pokazuję Wam kolejną wodę smakową. Jest ona dla nas w tym sezonie wyborem codziennym, prostym, smacznym i zdrowym! Do tego kolorowym, aromatycznym i lekkim. Po prostu woda cytrynowa, cytrusowa lub pomarańczowa jest smaczna i zdrowa!
WODA CYTRYNOWA
Gdy przyjeżdżają przyjaciele mojej córki lub nasi, zawsze stawiam na blacie w kuchni wielki, taki 4-5 litrowy słój z kranikiem. Mam ich już kilka w rozmaitych rozmiarach i kształtach. Do środka wkładam pokrojone w plasterki owoce, zgniecione lub roztarte zioła i zalewam wodą alkaliczną, mineralną, gazowaną lub źródlaną. Czasami dodaję jeszcze dużo kostek lodu, wtedy spokojnie poczeka na wypicie przez pół dnia. Z chłodzeniem i lodem, to opcja letnia, idealna na upały. Zastąpi każdy napój gazowany z butelki. Taki prosty zwyczaj, że każdy z gości i domowników podchodzi i nalewa sobie do szklanki tyle wody, ile sam chce, sprawia, że jest ruch przy blacie w kuchni. To taki mój sposób na ograniczenie picia napojów gazowanych i równocześnie zwiększenie ilości spożywanej na co dzień wody. Dlatego właśnie woda smakowa z owocami jest dla nas najlepszym wyborem! W dziale napoje znajdziecie wiele propozycji :)
WODA CYTRYNOWA
WODA CYTRYNOWA – składniki:
- kilka pomarańczy
- kilka cytryn
- kilka mandarynek
- limonka jedna lub dwie
- mięta ewentualnie melisa opcjonalnie
- woda
WODA CYTRYNOWA – przygotowanie:
- Owoce myję, osuszam i kroję w cienkie plasterki. Zastawiam skórkę ,bo dodaje ona wiele aromatu.
- Owoce przekładam do słoja, dodaję porwaną w dłoniach miętę i dopełniam wodą.
- Można jeszcze dobrze zamieszać i ustawić na blacie w kuchni, aby woda z cytrusami szybciej była wypijana, tak zawsze jest, gdy stoi na widoku i kusi aromatem oraz obietnicą fantastycznego smaku w ustach. Taką wodę cytrynową można też przelać do butelki i zabrać ze sobą, tu nie ma żądnych przeciwwskazań.
Paulina napisał
Woda z cytryną i miodem z samego rana przed jedzeniem <33
Oliwia napisał
Często mieszam świeżo wyciśnięty sok z grejpfruta z wodą
Kasia napisał
Ja akurat kocham wodę samą i nie muszę się motywować :)ostatnio kupiłam śliczną butelkę filrtrujacą i piję kranówę:)
Petunia napisał
Dodaję syrop z kwiatów czarnego bzu, albo piję gazowaną. Bez dodatków słabo wchodzi 😉
Nikola napisał
Dodaje solanki do wody, dzięki czemu nie muszę pic jej aż tak dużo
Michalina napisał
Z dodatków to ja dodaje cytrusy i świeża mięta latem, a imbir zimą
Julka napisał
Ja robie ją z ogorkiem
Kasia napisał
Cytryna i listki mięty z własnej uprawy:) serwować schłodzone:)
Monika napisał
Polecam cytrynę, pomarańcze , ogórek, albo takie lekko zmineralizowane wody
Frania napisał
Od ponad miesiąca piję około 3 litrów wody dziennie, wyciskam do niej cytrynkę. Myślałam, że nie będzie to możliwe, a jednak….weszło w nawyk i teraz nie wyobrażam sobie inaczej.