To typowe danie zimowe, gdy mróz trzaska, a my wracamy z leśnego spaceru, przejażdżki konnej czy kuligu, właśnie taka zapiekanka podana jako drugie danie po gęstej i zawiesistej zupie, stanowi idealnie rozgrzewający posiłek. Jest niesłychanie prosta do przygotowania, smaczna, stanowi ciekawą alternatywę dla wiosennych i jesiennych wieloskładnikowych dań jednogarnkowych. Gdy myślę o zimowej zapiekance chłopskiej, natychmiast mam ochotę postawić na stole jako przystawkę czarny chleb litewski z domowym smalcem i ogórkiem kiszonym, zupę, chociażby wiejską z bekonem i pieczone jabłka na deser. Wszystkie dania proste, kaloryczne, rozleniwiające, łatwe do przygotowania i tak pięknie się uzupełniające i pasujące do siebie wyjątkowo. A mój organizm domaga się takie domowego jedzenia, zwłaszcza zimową porą. Co prawda staram się nie przesadzać zbytnio z kaloriami w żadną stronę, ale w końcu jednodniowe szaleństwo kaloryczne nikomu jeszcze nie zaszkodziło, a mnie poprawiło humor i to nie raz. A cóż nie polepsza humoru tak dobrze jak czekolada, czarna, gęsta, zawiesista w której możemy maczać biszkopcik i zajadać ze smakiem. O tak … to są właśnie zimowe smaki, które najlepiej zajadać wieczorem, przed telewizorem lub na wygodnej kanapie przed kominkiem. |
|||
|
|||
|
|
||
|
Reader Interactions
Ten przepis kulinarny ma 11 komentarzy. Dziękuję Ci za komentarze do przepisów!
Asia napisał
Toad in the hole po polsku? ;)