ZAPIEKANKI Z MOZZARELLĄ
Zrobiłam takie klasyczne zapiekanki z mozzarellą i pomidorem oraz cebulą, bo takie są najlepsze. Zapiekanki z serem mozzarella są szczególnie dobre. Delikatny ser, rozpływa się idealnie okalając chleb lub bułkę z każdej strony. Możecie przygotować ją równie dobrze na pieczywie bezglutenowym, bo tu nie ma specjalnie problemu. Ja akurat użyłam tak zwanej bułki paryskiej. Tak nazywało się je w czasach mojego dzieciństwa. Powiem wam, że zapiekanki z mozzarellą i pomidorem są świetnym dodatkiem do chłodników lub zup kremów. Pasują idealnie do zupy pomidorowej czy tez kremu pomidorowego. Można zjadać je wprost z talerza, bo na ciepło są najlepsze. Mozzarella wspaniale się ciągnie. Znacie ją doskonale z pizzy, panini i innych kanapek. Ja miałam duży blok sera mozzarella i pytałam swoich czytelników na facebooku, co mogę z niego przygotować. Było sporo fajnych propozycji na foccacie i tosty oraz przeróżne zapiekanki w wielu wersjach. No i fajnie, wykorzystam :) A dzisiaj z wielką przyjemnością zapraszam was na prostą kolację, niech zapiekanki z mozzarellą i pomidorem, mogą być fajnym daniem dla dorosłych i dzieci.
ZAPIEKANKI Z MOZZARELLĄ
ZAPIEKANKI Z MOZZARELLĄ – składniki:
- 6 kromek chleba lub bułki
- 6 plastrów pomidora
- 6 plastrów sera mozzarella– jeśli potrzebujesz sera bez mleka zerknij do mojej książki ROŚLINNY NABIAŁ
- 2 łyżki koncentratu pomidorowego
- 1 cebula
- 2 łyżki masła
ZAPIEKANKI Z MOZZARELLĄ– przepis:
- Cebule obrałam i tez pokroiłam w plasterki.
- Pomidora miałam dużego malinowego i pokroiłam go w plasterki podobnie jak ser mozzarella.
- Kromki chleba posmarowałam masłem, następnie koncentratem. Ułożyłam plasterki cebuli i pomidora.
- Wstawiłam pod grill w piekarniku, żeby się lekko zapiekły. Tak na 220 stopni i 6-8 minut.
- Wyjęłam, położyłam plastry sera mozzarella i wstawiłam znowu do zapieczenia przez 3-5 minut.
- I tyle, zapiekanki z serem mozzarella i pomidorem oraz cebulą, podane ba ciepło są gotowe do zjedzenia.
Igor napisał
Zarombiste!!! Jeżu ale bym zjadł
Iwona napisał
ALe pysznie wygląda!
Yoanka napisał
Bardzo często robimy jak zalega pieczywo albo inne składniki typowej zapiekanki. Ulubiona kolacja moich dzieci.
Paweł napisał
Tak. A moi synowie je uwielbiają.
Katarzyna napisał
U nas ostatnio z grzybami leśnymi pomidory na patelni
Ewelina napisał
a pewno ,że tak – to świetny sposób na pozostały chleb, albo „chipsy” z chleba . ale kroluje w domu i wiedzie prym ,mój ślubny. co on nie wymysla…rozumiem ze serek topiony i pasztet belgiski z puszki na zapiekance nie dziwi nikogo , ale na to cheddar – bo jak inaczej.z córka najbardziej lubimy zapiekanki typu prl – pieczarki z cebulą „na gęsto” ( długo trwało zanim wypracowała sie receptura tego pieczarkowego …chyba sosu ? nie wiem jak nazwac te substancje – ale jest pyszna ), na to ser – byle nie gumowata mozarella i ne wolno samego cheddaru – bo za tłusty, oprószone odrobina ostrej papryki na to oczywiscie łagodny keczup wocławek ( normalnie biore inny gatunek – ale przy tym kalsyku tylko ten )
Jovita napisał
Robię, ale na pateln
Marta napisał
Oczywiście. Głównie z pieczarkami i serem. Na bagietce wydłubanej.
Anna napisał
Wydłubany z bagietki czy bułki miąższ mieszam z uduszonymi pieczarkami z cebulą, kwaśną śmietaną i natką pietruszki. Nadziewam oskubane pieczywo, posypuję żółtym serem (wędzony jest super) i do piekarnika. Pycha 🙂
Agnieszka napisał
Takie robie jak na Chmielnej w wawie z przed 40 lat w drodzeze ze „Smyka”.smakow sie niezapomina.na dlugiej bagietce ,ser ,pieczarki i ketchup.