ZAPIEKANKI Z SEREM KORYCIŃSKIM
Takie zapiekanki z serem korycińskim i i szynką lub salami zrobiłam dzisiaj na śniadanie. Jest niedziela, zapiekanki z serem korycińskim. Co prawda moim wspomnieniem z lat dziecięcych są zapiekanki z jakąś tam słabą wędliną i serem żółty, które robiło się w prodiżu, takim opiekaczu z lat siedemdziesiątych lub piekarniku gazowym. To wspomnienia zamierzchłe dla wielu moich czytelników, bo latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych, dostęp do produktów spożywczych był znacznie ograniczony. Chleb odświeżało się w piekarniku, mleko w butelkach z kapslem stały rano pod drzwiami i kolejki były po wszystko do sklepu. W sklepie pustki, a kolejka kilkudziesięciu osób i tak stała, bo może coś przywiozą. Dziwne to były czasy. W sumie biedne i takie upokarzające ale mimo wszystko rodzinne i szczęśliwe. Wtedy zapiekanka z serem i szynką lub jakąś inną wędliną, były elementem luksusowej kolacji. Możecie się z tego dzisiaj śmiać, ale wtedy, wtedy było to coś wyjątkowego. W czasach swojego dzieciństwa nie znałam sera korycińskiego. Jest on w naszym menu gdzieś od 25 lat, gdy zaczęłam go sama przygotowywać z mleka niepasteryzowanego i podpuszczki. W 2005 roku se Koryciński wpisany został na listę produktów tradycyjnych w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi. W 2012 roku został zarejestrowany przez Komisje Europejską i otrzymał certyfikat „Chronione Oznaczenie Geograficzne”. Ja swój ser Koryciński pokazywałam Wam w 2009 roku :) Aż trudno uwierzyć, że było to 16 lat temu! Ser Koryciński to ser krowi, regionalny, z mleka niepasteryzowanego, pochodzący ser z północno-wschodniej Polski. Wywodzi się z niewielkiej miejscowości Korycin na Podlasiu. Jego historia sięga kilkuset lat wstecz, kiedy to miejscowi rolnicy wytwarzali go na własne potrzeby, czerpiąc z bogatych tradycji pasterskich. To, co czyni ten ser wyjątkowym, to nie tylko jego smak, ale także sposób produkcji, który od pokoleń pozostaje praktycznie niezmieniony. W czasach, gdy przemysł spożywczy w dużej mierze opiera się na masowej produkcji, taki ser stanowi prawdziwy powrót do korzeni. Możecie ser ten kupić przez internet w wielu gospodarstwach. Zazwyczaj występuje naturalny i wędzony oraz kilkanaście odmian z różnymi dodatkami, z czosnkiem, ziołami, pieprzem czy suszonymi pomidorami. W Biedronce dostaniecie ser Koryciński z kozieradką, z pomidorem, bazylią i czosnkiem. No ja lubię właściwie tylko naturalny i wędzony. Wszelkie dodatki mi osobiście psują naturalny, śmietankowo-solankowy smak tego sera. W każdym razie zapiekanki z serem korycińskim i i szynką lub salami smakują świetnie i można je przygotować bardzo szybko, właściwie bez większego wysiłku. Zastanawiam się, czy interesują Was przepisy na sery krowie i przetwory? Umiem zrobić i czasami przygotowuję dla przyjaciół i bliskich kefir, jogurt, śmietanę, masło, ser biały twarogowy, ricottę, bunz krowi, oscypki białe i wędzone, sery framage, miękkie i twardsze odmiany twarogów oraz dojrzewające sery pleśniowe. Przypominam przepis na ser koryciński, na klasyczny ser podpuszczkowy, indyjski ser paneer, ser z jogurtów, domowy ser żółty – prosty, serek topiony, ser ze słodkiego mleka, ser z kwaśnego mleka, ser biały z jogurtu, serek śmietankowy i wiele, wiele innych. Zapraszam was dzisiaj na zapiekanki z serem korycińskim salami i szynką na przykład, które są elementem idealnego, niedzielnego śniadania na ciepło.
ZAPIEKANKI Z SEREM KORYCIŃSKIM
ZAPIEKANKI Z SEREM KORYCIŃSKIM – składniki:
- 6-8 kromek chleba (ja miałam bezglutenowe)
- 6 plastrów szynki lub plasterków salami
- 6 plastrów sera korycińskiego naturalnego lub – jeśli potrzebujesz sera bez mleka zerknij do mojej książki ROŚLINNY NABIAŁ
- 2 łyżki koncentratu pomidorowego
- 1 cebula
- 2-3 łyżki masła
ZAPIEKANKI Z SEREM KORYCIŃSKIM – przepis:
- Cebule obrałam i tez pokroiłam w plasterki.
- Kromki chleba posmarowałam masłem, następnie koncentratem. Ułożyłam plasterki cebuli i salami po 2 plasterki na każdą kromkę.
- Ser koryciński starłam na tarce o dużych oczkach.
- Wstawiłam zapiekanki do piekarnika nagrzanego do 200 stopni w opcja góra plus dół tak na 10-15 minut.
- I tyle, zapiekanki z serem korycińskim i salami lub szynką podaję oczywiście na gorąco z dodatkiem keczupu :)
Olga Smile napisał
tylko masło i śmietana odpada
Olga Smile napisał
Olga Smile
Andrzej – na początek mam taką http://www.olgasmile.com/salatka-z-ogorkow.html
Ania napisał
super:) dziekuje za przepis, uwielbiam takie sery! A skad wziąć ta podpuszczkę?
Olga Smile napisał
Olga Smile
Małgorzata – dziękuję. zdjęcie tej, którą ja mam (nie zwierzęcą) pokazuję w komentarzu.
Ania napisał
dziękuję za odpowiedz. Świetna robota, ale na głodniaka tu nie wchodzę:)
Katarzyna napisał
a ja nieustająco szukam przepisu na „wiejski” twaróg – taki gładki jak masło, bez grudek, słodki – jest szansa ?:)
Olga Smile napisał
Olga Smile
Matka Polka – wielkie dzięki za miłe słowo :) To przepis sprzed 3 lat, mam jeszcze z zanadrzu sporo mlecznych z domowego przetwórstwa, czas chyba coś, niecoś przygotować i pokazać.
Grzegorz napisał
Olga – umiesz zrobić pleśniaka w domu?
Olga Smile napisał
Olga Smile
Grzegorz – umiem w typie camemberta z białą pleśnią, ale trzeba poświęcić lodówkę na dojrzewalnię. Umiem też niebieski pleśniowy, czyli taki Lazur, ale to większa zabawa, długo dojrzewa bo około 3 miesięcy i lodówka załatwiona na amen, do niczego innego się już nie nada.
No chyba, że o ciasto pytałeś?
Grzegorz napisał
Olga – ponawiam więc prośbę o adopcję. A gdzie masz te przepisy? Bo ja mam wolną lodówkę i dwie ręce.