ZUPA CHRZANOWA
Idą święta a ja w tym roku mam dla was zupę chrzanową. Taka domowa zupa chrzanowa z białą kiełbasą i jajkiem może być przygotowana w wersji klasycznej z ziemniakami. Lub w wersji ketogenicznej ze sporą ilością śmietany i na przykład dodatkowo zagęszczona selerem korzeniowym. Konieczności nie ma bo wiem, że nie wszyscy za selerem przepadają. To jedno z warzyw korzeniowych, które zadziwiająco wzbudza całkiem sporo emocji. Możliwości jest wiele i za każdym razem zupa chrzanowa może zostać przygotowana w nieco inny sposób. Prosiliście na facebooku o przepisy KETO to są :)
ZUPA CHRZANOWA
Taka typowa zupa chrzanowa na święta składa się z białej kiełbasy, dobrej jakości jajek, wędzonego boczku, cebuli, przypraw, chrzanu, śmietany i jakiejś dodatkowej wkładki mięsnej. Z ostatniego gotowania została mi jedna polędwiczka wieprzowa, więc stwierdziłam, że do zupy chrzanowskiej będzie, jak znalazł.
ZUPA CHRZANOWA
Generalnie białą kiełbasę możecie kupić w tej chwili w mniejszych i większych sklepach mięsnych lub marketach. Wybierzcie taką, która ma naturalny skład i jest surowa, nie parzona. Od razu powiem wam, że kiełbasę białą surową trzeba sparzyć lub jak to się mówi ugotować. Za to kiełbasę parzoną po prostu się je, tak jak każdą inną wędlinę, na przykład na kanapkach. Nie wydawało mi się to konieczne, aby o tym powiedzieć, ale miałam kilka pytań, więc śpieszę z odpowiedzią.
ZUPA CHRZANOWA
Miałam bardzo ładny duży kawałek wędzonego boczku, takiego swojskiego. Pachnącego dymem i drewnem. Powiedziałabym, że takiego jak kiedyś, jakiego znam z czasów mojego dzieciństwa. Trzeba przyznać, że jednak wędliny wtedy były inne. Znacznie lepsze, naturalne, bardziej aromatyczne, swojskie, przygotowane z mięsa peklowanego i przypraw. Bez żadnych zagęszczaczy, natryskiwania czy konserwantów. Jeśli mam, w którymś przepisie użyć wędliny, to zawsze staram znaleźć się taką o najlepszym składzie.
ZUPA CHRZANOWA
No i jajka. Skoro idzie Wielkanoc, to jajka zazwyczaj są konieczne. Takie klasyczne, gotowane na twardo, faszerowane, odsmażane na patelni na maśle ze szczypiorkiem lub jako dodatek do zupy chrzanowskiej czy białego barszczu. Są nieodłącznym elementem świątecznego stołu. Z kuchni codziennej znamy je z jajecznicy, jajek sadzonych, omletów, czyli tego wszystkiego, co Polacy bardzo lubią jeść na śniadania.
ZUPA CHRZANOWA
Wędzony boczek pokroiłam w plastry, a następnie w kostkę. Zdjęłam też skórę. Kupiony przez mnie kawałek boczek miał skórę. Nie podsmażam jej, ale całą dodałam do zupy. Zawiera ona bardzo dużo aromatu wędzenia więc szkoda jej wyrzucać. Tak nauczyła mnie mama i często w ten sposób wykorzystuję resztki boczku. Podpowiem wam jeszcze, że skórę z wędzonego boczku możecie mrozić. Byle w szczelnych opakowaniach, bo tłuszcz chłonie różne zapachy. Gdy jest potrzeba wystarczy wyjąć ją z zamrażarki i dołożyć do dowolnej zupy. Na przykład kapuśniaku, grochowej, fasolowej lub kremu ziemniaczanego. Do podsmażonego boczku dodałam całkiem dużą pokrojoną w kostkę cebulę. Oczywiście wcześniej obraną, ale chyba o tym nie muszę wspominać. Podsmażyłam je razem, boczek puścił tłuszcz, a cebula bardzo ładnie się zrumieniła.
ZUPA CHRZANOWA
Na początku miałam użyć dwóch kotletów czy trzech z karkówki. Wykorzystałam je do innego dania, a została mi w lodówce jedna polędwiczka, z której przygotowywałam dla was przepis również świąteczny. Ponieważ zupa chrzanowa w mojej wersji będzie KETO, czyli taka pozbawiona dużej ilości węglowodanów. Zależało mi, aby składała się w największej ilości z mięsa, tłuszczu, jajek no i białej kiełbasy. Jest takim elementem łączącym święta, tradycje i dietę ketogeniczną, która nie jest specjalnie stara, ale od wielu lat cieszy się wielką popularnością.
ZUPA CHRZANOWA
Do garnka przełożyłam usmażony boczek, cebulę, cały tłuszcz, który wytopił się na patelni. Dodałam skórę z wędzonego boczku, posiekane cztery obrane ząbki czosnku i na spokojnie poczekałam na podsmażoną polędwiczkę wieprzową. Pokroiłam ją w cienkie plasterki a następnie paski.
ZUPA CHRZANOWA
Powiedziałabym, że została podobnie pokrojona tak jak robi się to z piersią kurczaka. Jeśli masz ochotę zastąp to mięso innym, takim jak je masz pod ręką. Ważne, żeby gotowało się dość szybko więc tu polecam piersi z kurczaka, piersi z indyka, mięso mielone, ewentualnie właśnie wspomnianą wcześniej karkówkę lub polędwiczki.
ZUPA CHRZANOWA
No i tyle w garnku z boczkiem, cebulą wylądowała pokrojona i podsmażona już trochę polędwiczka wieprzowa. Do tego liście laurowe, ziele angielskie i taka garść świeżego tymianku. Bo pasował on wyjątkowo. Nawet nie wiem czy nie lepiej niż majeranek, chociaż jeśli wolisz, spoko mogą być oba te zioła naprzemiennie lub razem.
ZUPA CHRZANOWA
Dolałam sporo wody myślę, że tak około 2 – 3 litry, stawiłam na gaz i gotowałam 35 – 40 minut. Wyłowiłam mięso, sprawdziłam, czy jest miękkie i czy stało się takie delikatne, dzielące się na włókna. Jeśli tak to świetny moment, aby do gotującej się zupy włożyć białą kiełbasę. Pamiętajcie, że białej kiełbasy nie należy gotować a po prostu parzyć. Różnica jest taka, że jeśli będziecie gotowali białą kiełbasę, to tusz z niej się wytopi, ona się zmniejszy i będzie sucha. Soczysta biała kiełbasa jest kiełbasą parzoną. Wstawcie garnek na gaz i doprowadźcie wodę do takiego momentu, żeby lekko unosiły się bąbelki po powierzchni. Ja miałam 1200 g białej kiełbasy i gotowałam je, a właściwie parzyłam przez 10-15 minut.
ZUPA CHRZANOWA
Powiem wam jeszcze o selerze. Jeśli zupa chrzanowa ma być w wersji KETO to nie może zawierać ziemniaków. Skoro bez ziemniaków, to będzie dość rzadka. Mimo wszystko, że składników jest sporo. W końcu w garnku będzie pływał boczek, cebula, biała kiełbasa, polędwiczka i krojone jajko. Jeśli masz ją ochotę lekko zagęścić zupę chrzanową to przed dodaniem śmietany, odlej kilka łyżek wazowych zupy do małego garnuszka. Dodaj jedną główkę selera korzeniowego obranego i pokrojonego w kostkę. Ugotuj go do miękkości i zblenduj na jednolity krem. Dodaj go do zupy chrzanowej, zagęści ją i podbije jej smak.
ZUPA CHRZANOWA
Białą kiełbasę wyłowiłam na talerz i pokroiłam w plasterki. Możecie użyć całej i taką zostawić w zupie chrzanowej. Ja wolałam jednak ją rozdrobnić, bo w tej formie wydaje mi się, że wygląda lepiej i prostsze jest do zjedzenia. Wszystkie składniki można włożyć do zupy. Potem dodałam także śmietanę, która tym razem była tłusta, ponieważ zawierała 30% tłuszczu. Była to śmietana lekko zakwaszona, więc dała takiego charakterystycznego smaku.
ZUPA CHRZANOWA
Jak zupa chrzanowa to wiadomo, że musi być chrzan. Możecie użyć chrzanu tartego, takiego do kupienia w słoikach. Ja się takim posiłkowałam mimo wszystko, że miałam świeże korzenie chrzanu w lodówce. Ale za nic nie chciało mi się ich obierać i ścierać na tarce. Poszłam na łatwiznę, trzeba przyznać, ale nie zawsze gotowanie ma iść pod górkę.
ZUPA CHRZANOWA
No i jak widzicie ugotowałam również jajka na twardo, bez których ani żurek, ani żur, biały barszcz czy zupa chrzanowa obejść się nie może. Białą kiełbasę podałam też oddzielnie na talerzu, bo w sumie nie wiedziałam, ile ktoś będzie sobie chciał jej nałożyć. Spójrz jaka soczysta, ponieważ była parzona a nie gotowana. Wróciłam do tego raz jeszcze, ponieważ gotowanie białej kiełbasy w barszczu lub żurze jest dużym błędem.
ZUPA CHRZANOWA
Na talerze nałożyłam białą kiełbasę, nalałam zupę razem z mięsem, dołożyłam jajka ugotowane na twardo, przekrojone na pół i posypałam tymiankiem i czarnym pieprzem. Jak widzicie zupa chrzanowa wygląda świetnie, jeśli macie ochotę dodajcie do niej jeszcze ugotowane w oddzielnym garnku ziemniaki. Jednak będzie to wtedy typowa propozycja kuchni polskiej, a nie ketogenicznej tak jakie miałam założenie. I tyle zupa chrzanowa z kiełbasą białą, jajkiem ugotowanym na twardo i śmietaną poleca się na świąteczny stół!
ZUPA CHRZANOWA
ZUPA CHRZANOWA – składniki:
- 1 polędwiczka wieprzowa
- 300 g wędzonego boczku
- 1200 g białej kiełbasy
- 10 jajek
- 1 korzeń selera (opcja)
- 1 cebula spora lub 2 mniejsze
- 1 słoik chrzanu taki z 200-250 g (próbujcie czy nie jest piekielnie ostry – jeśli tak zmniejsz ilość)
- 350-400 g śmietany (u mnie 30% tłuszczu)
- 5 listków laurowych
- 3-4 ząbki czosnku
- 1 łyżka ziela angielskiego
- kilka gałązek tymianku
- sól i pieprz do smaku
- kilka łyżek oleju, masła klarowanego lub smalcu
ZUPA CHRZANOWA – przepis:
- cebule obieram, kroję w kostkę.
- Boczek kroję w kostkę i uważam, żeby nie przegapić skóry i drobnych chrząstek.
- Na suchej patelni wytapiam boczek, gdy puści trochę tłuszczu dodaje cebule i podsmażam razem.
- Na drugiej patelni z kilkoma łyżkami tłuszczu podsmażam pokrojoną w paseczki polędwiczkę.
- Czosnek obieram.
- Do garnka wkładam boczek z cebulą, dodaję polędwiczkę, listki, ziele, tymianek, poszatkowany czosnek, dolewam wodę i gotuje około 35-45 minut.
- Jeśli chce zagęścić, odlewam trochę wywaru z garnka do mniejszego rondelka i wkładam do niego obrany i pokrojowy w kostkę seler. Gotuje do miękkości i rozdrabniam blenderem.
- Kiełbaski nakłuwam, żeby nie popękały. Wkładam delikatnie do wywaru z mięsem, zostawiam duży gaz. Jeśli masz termometr, włóż go do wody, temperatura powinna być około 85-90 stopni. Czyli bardzo gorąca ale niegotująca się. Woda nie powinna się gotować! Temperatura 90 stopni to ten moment, gdy z dna unoszą się bąbelki powietrza.
- Kiełbasę parzę około 15-20 minut. Delikatnie wyławia na talerz i kroje w plasterki.
- Do garnka z zupą dodają seler zblendowany, śmietanę, chrzan. zagotowuję, mieszkam i doprawiam solą oraz pieprzem.
- Jajka gotuję na twardo zgodnie z przepisem JAJKA NA TWARDO Studzę, obieram i przekrawam na pół.
- Do talerza nakładam zupę, białą kiełbasę i jajka. Zupa chrzanowa z kiełbasą białą, jajkiem ugotowanym na twardo i śmietaną taka zgodna z dieta ketogeniczna czyli KETO ZUPA, poleca się na świąteczny stół!
Bożena napisał
Wygląda genialnie! 🙂
Małgorzata napisał
Chrzanõwka z okolic Wadowic czy Lanckorony to z maślanką i boczkiem 🙂
Andrzej napisał
u mnie w okolicach Warszawy w zupie ląduje jajko i pokrojone w kostkę wędliny (szynka, baleron, polędwica). Nie ma boczku, cebuli, ziemniaków.
Barbara napisał
wspaniale❤️ uwielbiam keto , unikam węglowodanöw….
Anna napisał
🥰
Malwa napisał
Trafiłaś w dziesiątkę. Na pewno pojawi się u mnie ta zupa na dniach ❤️
Olga Smile napisał
PAMIĘTAJCIE KOCHANI, zupa to nie lek na raka 😉 składniki jej można zmieniać i dostosowywać pod swoje potrzeby! Tradycje tworzy się w domu, w każdym jest inna i tego się trzymajmy! W różnorodności siła!
Dla mojej córki tradycyjny jest rosół bez mięsa, dla mnie kapusta gotowana z suszonymi owocami, a dla mojego męża bigos z mięsem. Co rodzina, czas, region, miejsce zamieszkania, alergie, przekonania, dostępność składników i dieta to powstają nowe tradycje, stare są modyfikowane lub trwają w niezmienionej formie 😃
Kasia napisał
Ja ze skóry z boczku, robię chipsy boczkowe 😜 uwielbiam
Olga Smile napisał
Kasia z wędzonego? Fajny pomysł!
Kasia napisał
Olga Smile z każdego. Zależy jaki mam w lodówce. Smażę na patelni dopóki nie będzie chrupiący