ZUPA GRZYBOWA WIGILIJNA
Dziś zabielana zupa z grzybowa wigilijna ze śmietaną i łazankami czasami jeszcze posiekaną natką pietruszki. Zupa z grzybowa wigilijna w wielu domach wygląda zupełnie inaczej. Czasami jest zabielana lub czysta i podawana na przykład z uszkami, pasztecikami, pierożkami, makaronem, kluskami, kaszą jaglaną, gryczaną, pęczakiem lub fasolą. A jak jest u Ciebie, może zupa grzybowa wigilijna jedzona jest jeszcze z czymś innym? Tym razem wersja zabielana, z warzywami i śmietaną. Już kilka razy wam pisałam, że moja ulubiona zupa z grzybów to taka ze śmietaną czyli tak zwana zabielana!Z pływającymi grzybami, dużą ilością pieprzu i najchętniej z kruchymi pasztecikami takimi jakie robiła moja babcia. Nie jadłam ich od wieków, odkąd babcia odeszła, znacznie rzadziej sięgamy po ten przepis. Wpadłam na pomysł, że pokażę coś nowego, innego i mniej oczywistego. I tak to zupa z grzybowa wigilijna ze śmietaną i łazankami wjechała dzisiaj na bloga. To lubię w blogowaniu, że mogę sama decydować kiedy i co opublikuję, kiedy ugotuję, sfotografuję i opiszę. W listopadzie i grudniu szykuję przepisy świąteczne dla moich czytelników. Jest to czas, gdy wszytskie zaplanowane potrawy są ugotowane i zjedzone. I gdy przychodzą już święta, to mamy już zdecydowanie dość ryby, zupy, śledzi, pierogów i sałatek. Jadaliśmy je przez ostatnie tygodnie więc nie są chwilowo rarytasem. Ten mechanizm powtarza się co roku, więc jak się ktoś mnie pyta, co gotuję na święta, to nawet nie wiem co odpowiedzieć. Z jednej strony chciałoby się znowu to samo, żeby podtrzymać tradycję, a z drugiej mamy ochotę na inne jedzenie. Ale nie ma co marudzić, zupa z grzybowa wigilijna z łazankami i śmietaną przygotowana z własnoręcznie zbieranych jesienią grzybów ma swój urok. Zazwyczaj mam kilka wiaderek suszonych prawdziwków, podgrzybków lub koźlaków których sama używam przez cały rok i obdarowuję znajomych. Ale trzeba przyznać bez skrepowania, że zupa z grzybowa wigilijna ze śmietaną i łazankami jest naprawdę wyjątkowa.
ZUPA GRZYBOWA WIGILIJNA
ZUPA GRZYBOWA WIGILIJNA – składniki:
- 100 g grzybów suszonych (jeśli domowe suszone może być więcej, jeśli takie ze sklepu, to pewnie mniej bo zazwyczaj są gorzkie, często po prostu suszone są w zbyt wysokiej temperaturze)
- 1 paczka włoszczyzny
- 2 cebule
- 300 ml śmietany tłustej takiej 3% lub tłustego mleka kokosowego – różne śmietany roślinne znajdziecie w książce ROŚLINNY NABIAŁ
- 2 listki laurowe
- 5 ziaren ziela angielskiego
- 3 łyżki oleju lub masła
- sól i czarny pieprz do smaku
- 3 litry wody
- łazanki lub inny makaron pszenny lub bezglutenowy
- natka pietruszki
ZUPA GRZYBOWA WIGILIJNA – przygotowanie:
- Grzyby suszone zalewam wrzątkiem i odstawiam na noc. Muszą nasiąknąć i zmięknąć. Puszczą w tym czasie kolor i zabarwią na brązowo wodę. Taką porcję grzybów zalewam około 1 litrem wody.
- Rosół lub bulion gotuję klasycznie wegetariański i wszystkimi warzywami. Im intensywniejszy, tym nasza zupa grzybowa będzie miała bogatszy smak.
- Z rosołu odławiam warzywa i przyprawy. Marchewki i pietruszkę kroję w plasterki.
- Wlewam brązową wodę wraz z grzybami do rosołu i gotuję na małym ogniu około godzinę. Następnie wyławiam grzyby i kroję je na drobne kawałki. Najczęściej ostatnio są to paski. Chociaż bywa, że przekładam je do malaksera i siekam pulsacyjnie. To już jak wolę.
- Gotuję łazanki lub kluski, przelewam je na sicie.
- Grzybki ponownie lądują w zupie, wtedy doprawiam ją do smaku solą i pieprzem, śmietaną, dodaję warzywa pokrojone w plasterki i łazanki.
- Ponieważ ja używam śmietany słodkiej, tłustej takiej 30% lub 36% to po prostu wlewam ją do zupy i mieszam.
- Zabielana zupa z grzybowa wigilijna ze śmietaną i łazankami czasami zostaje posypana jeszcze posiekaną natką pietruszki.
Milena napisał
W wydaniu „domowym” preferuję zabielaną 😋 z drugiej strony resume z borowików to dla mnie też zupa grzybowa, ale to już oczywiście w wersji wytrawnej 😊
Katarzyna napisał
Zdecydowanie z suszonych, z pęczakiem i nie zabielana. A potem smażone grzyby, mniam 😀
Aga napisał
Mniam. Najbardziej z suszonych. Ale krem z borowików jak najbardziej też :D
Tanta napisał
Od dziecka moja ulubiona :)
Anulka napisał
A ja dziś robiłam zupę fasolowo grzybową
Emilka napisał
Ja uwielbiam wszystko co grzybowe 😋
Jolanta napisał
Przyznam się, że czasem, z braku grzybów, gotuję z kostek knorra. W tym roku to nie grozi.
Anna napisał
Jaaaa!! Z makaronem domowej roboty mojej mamusi 😍
Aneta napisał
Ja 😁 Kocham szczególnie tę, którą robi moja babcia 🙂
Irena napisał
Nie lubie i nie jem zupy grzybowej. Uraz z dzieciństwa i uroki mieszkania prawie w lesie, jak zaczęły pokazywać się grzyby to nasze menu od rana do wieczora składało się z grzybów plus makaron robiony przez mamę i wczesne młode ziemniaki, chleb pieczony także przez mamę jadaliśmy na odmianę z sosem grzybowym przyrządanym na swoiskim masełku i ze swoją śmietaną. To było samo zdrowie ale wszystko się znudzi. Pozdrawiam miłośników grzybów😘😘