ZUPA GRZYBOWA ZE ŚWIEŻYCH GRZYBÓW
Byłam na porannym spacerze i zupa grzybowa ze świeżych grzybów powstała ot tak, zwyczajnie. Taka zupa grzybowa ze świeżych grzybów zawsze jest u mnie wegetariańska a nawet wegańska. Zabielam ją lekko ale zazwyczaj śmietaną roślinną lub tłustym mlekiem kokosowym. Ma ona swój urok – urok jesieni. Generalnie sezon na grzyby uważam za otwarty. Wczoraj, podczas wieczornego spaceru z psami zabrałam kilka koźlaków i podgrzybków. Za mało na sos dla całej rodziny, a za dużo, żeby m zmieściła w jedynym wolnym koszyku suszarki na grzyby. Dlatego też zupa grzybowa ze świeżych grzybów była naturalnym, normalnym i bezapelacyjnie najlepszym wyborem. Ciekawa jestem czy ty wolisz zupę grzybową ze świezych grzybów czy suszonych? Ja mimo wszystko, chyba z suszonych, mają one intensywniejszy smak. Lubię zupę grzybową wręcz czarną, pachnącą na kilometr i bardzo ale to bardzo wyrazistą w smaku. taka jest najlepsza, jednak na początku jesiennego sezonu sos grzybowy i zupa grzybowa ze świeżych grzybów musi ale to musi powstać i już, nie ma przebacz :)
ZUPA GRZYBOWA ZE ŚWIEŻYCH GRZYBÓW
ZUPA GRZYBOWA ZE ŚWIEŻYCH GRZYBÓW – składniki:
- 5 marchewek
- 2 pietruszki korzeniowe
- 2-3 cebule
- kilkanaście świezych lub mrożonych grzybów leśnych (ja miałam podgrzybki i 8 koźlaków)
- 800 g ziemniaków
- 400 ml tłustego mleka kokosowego lub tłustej, słodkiej śmietany krowiej, najlepiej takiej 30%
- 5 listków laurowych
- 12 kulek ziela angielskiego
- 5 łyżek oleju lub masła
- sól i pieprz do smaku
ZUPA GRZYBOWA ZE ŚWIEŻYCH GRZYBÓW – przepis:
- Marchewki i pietruszki obieram i ścieram na tarce w wiórki lub kroję w plasterki.
- Ziemniaki obieram i kroje w kostkę – wielkości takiej klasycznej do zupy.
- Cebule obieram i kroje w drobną kostkę.
- W garnku rozgrzewam olej i podsmażam na złoto cebule, po kilku minutach dodaję marchewki i pietruszki. Przesmażam, żeby były słodsze.
- Wlewam wodę około 2-3 litrów. Wkładam pokrojone w plasterki grzyby, ziemniaki, listki laurowe i ziele. Doprawiam solą i pieprzem. Gotuję do miękkości ziemniaki, wtedy dolewam śmietanę lub mleko kokosowe.
- Zupa grzybowa ze świeżych grzybów leśnych jest gotowa do nałożenia na talerze, jest znacznie delikatniejsza od grzybowej z grzybów suszonych ale równie smaczna, tak jesienna i świeża!
Patrycja napisał
Z suszonych. Świeże to tylko kurki do sosu kurkowego 😋
Kasia napisał
Z suszonych, z makaronem łazankowym w wykonaniu mojej Mamy z grzybami uzbieranymi i ususzonymi przez mojego Tatę ♥️♥️♥️ Nigdy nie jadłam lepszej niż właśnie takiej z mojego rodzinnego domu.
Agnieszka napisał
Suszone. Ja mam taki myk, że suszone mielę na mączkę, dodaje do zupy kilka łyżek (nadają mega esencjonalność) i dorzucam tez część w całości. Ale ta mączka robi robotę. Plus dużo pieprzu ziołowego. Sporo. To jedno z moich popisowych dań i bardzo polecam spróbować mieszanki grzybów mielonych i w całości. Coś wspaniałego ❤️
Anna napisał
Które pod ręką, czasami nawet z mrożonych wyjdzie. Uwielbiam! 🤩
Magdalena napisał
Obie, każda dobra. Jest sezon-robimy ze świeżych. Potem suszone albo mrożone.
Małgorzata napisał
Zależy co kto lubi. Ja np. uwielbiam zupę kurkową (oczywiście ze świeżych kurek). Za zupą z suszonych nie szaleję, choć lubię. Ma specyficzny, lekko gorzkawy, posmak.
Barbara napisał
ze swiezych jako Creme..😋
Ala napisał
Suszonych! Nie lubię ślimakowatej konsystencji świeżych grzybów ;)
Dobrosława napisał
Każda pyszna i każdą w swoim rodzaju 😋
Sylwia napisał
A ja lubię i ze świeżych i z suszonych 😋 zależy co mam 😉