Znacie jarmuż? Ja poznałam kilka lat temu i ostatnio, gdy byłam na zakupach w Almie, owy jarmuż zobaczyłam w część warzywnej delikatesów. Cóż mogłam innego zrobić, niż w te pędy wrzucić sporawą paczkę do koszyka. Drobnym paradoksem jest to, że jarmuż, będący kapustą biedoty, można w mojej okolicy kupić tylko w delikatesach, które same z siebie do najtańszych nie należą. Oczywiście wiąże się to z jakością produktów w nich oferowanych, ale z biedotą nic a nic się nie kojarzą. W każdym razie jarmuż smakowo stanowi jakby połączenie kapusty i sałaty. Lekko twardy, z posmakiem delikatnej rzodkwi stanowi rewelacyjne uzupełnienie codziennej diety. Pytałam mamę, czy w naszym domu rodzinnym jadało się jarmuż, bo zupełnie o nim nie pamiętałam. Upewniłam się, że jednak nie, czyli to nie pamięć mnie zawodzi uff. Jarmuż, podobnie jak kapusta, stanowi bogate źródło wapnia (gdyż nie zawiera kwasu szczawiowego), żelaza, fosforu, karotenoidów. Stanowi bogactwo witamin z grupy B, potasu, witamy PP, biotyny, witaminy E, A, C i potasu a także białka, cukrów i błonnika. Jest, więc nie tylko pysznym, ale również zdrowym uzupełnieniem naszej codziennej diety. W dzisiejszych czasach jarmuż jest znacznie mniej znamy i rzadziej pojawia się na naszych stołach, niż chociażby w średniowieczu, gdzie był jednym z najpopularniejszych warzyw Europy. Czas odkurzyć jarmużowe przepisy, uruchomić wyobraźnię i dołączyć do naszej diety brassicę oleracea acephala – uwielbiam nazwy łacińskie, chociaż z samych lekcji łaciny w liceum już nic a nic nie pamiętam. |
|||
|
|||
|
|
||
|
Reader Interactions
Ten przepis kulinarny ma 25 komentarzy. Dziękuję Ci za komentarze do przepisów!
reiki-elas napisał
Jarmuz ale nie mrozony bo bo traci komorki zyciowe i staje sie zwyklym wypelniaczem zoladka..
Bezglutenowy Glonojad napisał
Pycha! Wyszła mi troszkę rzadka, ale i tak pyszna! Dodałam troszkę octu winnego, polecam!
Pusia napisał
Pyszna zupa z niezwyklym aromatem swiezej bazylii zmieszanej z pieczonymi pomidorami. Koniecznie sprobuj!
jazzfanka napisał
Pychotka. Moje smaki. Mąż zrobił z podwójnej porcji wielki gar cudownie pachnącej jarmuszowej zupy z prazonymi pestkami dyni i fetą.
Dziękuje za przepis, bo napewno do niego wrócimy.
Lubawianin napisał
Jarmuż (z kaszą jaglaną, bądź jęczmienną) lub faćka (w formie zupy) to dania z lebiody czyli komosy białej (łac. Chenopodium album). Podawane były na przednówku, gdy biedota nie miała zbytnio co do garnka włożyć. Pisali o tym w „Chłopach” Reymont i Kasprowicz w „XIII Księdze ubogich”. W czasie wojny lebioda powszechnie gościła w garnkach z podobnych względów. Po wojnie przestano ją wykorzystywać ponieważ przypominała złe czasy niedożywienia. Jadalne są młode liście zrywane w połowie maja i nasiona, które mielono na mąkę i kaszę. Lebioda ma dużo białka ~16%, oraz węglowodanów ~49% i jest źródłem witaminy C, a także prowitaminy A. Piszecie Panie o „kapuście ubogich” kupowanej w delikatesach tymczasem na polach rośnie takie pożywne dobrodziejstwo … (nazwy jarmuż i faćka pochodzą z kuchni Ziem: Lubawskiej, Dobrzyńskiej i Michałowskiej – dawne południe województwa pomorskiego)