ZUPA KREM Z MARCHEWKI
Wpadłam na pomysł, że zupa krem z marchewki czyli po prostu zupa marchewkowa może być ciekawym pomysłem na obiad. Zupę krem z marchewki przygotowujemy na wiele sposobów. Mamy swoje ulubione połączenia, dodatki i przyprawy. Na przykład świetnie do marchwi pasują pomarańcze lub mandarynki. Podobnie jak dynia gotowana, pestki prażone i olej dyniowy. Zupa krem z marchewki może być gęściejsza za sprawą dodania ziemniaków, gruszek lub jabłek. Jest taki ogrom możliwości, że aż miło. Zastanawiałam się czy dzisiaj ma być na blogu zupa krem ziemniaczana czy zupa krem z marchewki. Oba składniki tanie, oba smaczne i obie zupy w efekcie wychodzą takie treściwe, sycące i lekko rozleniwiające. A Ty wolisz ziemniaki czy marchew? Ja nie jestem wybredna, okopowe zawsze na czasie. Ziemniak u nas chlebem powszednim aż chciałoby się powiedzieć. Połączenie ziemniaków z innymi warzywami zawsze się sprawdza. Zapraszam w takim razie dzisiaj na prostą, smaczną, aromatyczną i delikatnie pikantną zupę. Taki domowy obiad jest super. Zupa krem z marchewki może zostać podana z groszkiem ptysiowym lub opieczonymi chlebkami i w takiej wersji lubię najbardziej.
ZUPA KREM Z MARCHEWKI
ZUPA KREM Z MARCHEWKI – składniki:
- 1500-2000 g marchewki
- 800-1000 g ziemniaków
- 2 cebule
- opcja (500 ml soku pomarańczowego)
- 300 ml mleka kokosowego (u mnie tłuste)
- 1 ostra papryczka
- sól + pieprz do smaku
- kilka łyżek oleju
- do podania: kapary, pestki słonecznika i czerwona cebula
ZUPA KREM Z MARCHEWKI – przepis:
- Cebule obieram, kroję w kostkę, lekko solę i smażę na złoto na patelni.
- Marchew obieram, kroję na mniejsze kawałki, podobnie jak ziemniaki.
- Do garnka wkładam ziemniaki, cebule smażone i marchewki. Dodaję ostrą papryczkę, sól i pieprz. dolewam tyle wody, żeby delikatnie przykryła warzywa. Gotuję do miękkości.
- Dolewam sok, mleko koksowe i miksuję na jednolitą masę.
- Nalewam do talerza, posypuję kaparami, cebulką czerwoną i pestkami słonecznika. Podaję. Zupa krem z marchewki smakuje wspaniale i świetnie pasuje do grillowanego chlebka, bardzo polecam i zachęcam!
Czytelnik przepisu napisał
Ziemniaki
Czytelnik przepisu napisał
Frytki z marchwii
Czytelnik przepisu napisał
Ziemniaki z ogniska ❤️
Czytelnik przepisu napisał
To i to!
Czytelnik przepisu napisał
Dzięki, dziś zrobię
Czytelnik przepisu napisał
+
Czytelnik przepisu napisał
Pyrki zdecydowanie
Czytelnik przepisu napisał
Marchewkai to zjadana na surowo prosto z wlasnego ogrodka
Czytelnik przepisu napisał
Arletta Mietlarek kartofel bez dwóch zdań, a pyra z gzikiem to niebo w gębie?
Czytelnik przepisu napisał
Katarzyna Meysner ja pyra solo bez nabiału?nie za często bo mi skrobia średnio służy ale marchwi gotowanej mówię pas