ZUPA POMIDOROWA Z PASSATY
Uważam, że zupa pomidora z passaty jest zupełnie inną zupą niż tradycyjna pomidorówka. Jednak zupa pomidora z passaty jest naprawdę smaczna i bardzo aromatyczna. W Polsce klasyczna jest zupa pomidorowa na rosole. Taka trochę podrabiana bo właśnie z rosołu, koncentratu pomidorowego i śmietany. W sezonie letnim czasami robiona ze świeżych pomidorów ale ze względu na cenę tych warzyw jednak koncentrat, pomidorowy w puszcze i passata są chyba bardziej popularne. Do garnka wystarczy wlać bulion warzywny lub wodę, dodać passatę pomidorową, starte warzywa i pogotować kilka minut. Potem wszystko rozdrobnić blenderem i dodać śmietanę. Jeśli macie ochotę, to można też pokusić się o jedną lub dwie czerwone papryki, które lekko podbijają smak zupy. Zupa pomidorowa z passaty jest intensywniejsza w smaku i słodsza niż ta pomidorówka z pomidorów z puszki lub koncentratu pomidorowego. Oczywiście to kwestia tego, ile dacie owej passay w porównaniu z ilością dolanej wody. Tu nie da się za bardzo oszukać, najlepiej stosować proporcje 1:1 lub 2:1 czyli dwa razy więcej pomidorowej passaty niż wody czy też bulionu warzywnego. Oczywiście w sprzedaży znajdziecie passaty wielu różnych marek. Sprzedawane najczęściej w butelkach są świetnym produktem do wykorzystania do wszelkich sosów, zup, zapiekanek i makaronów. Ja robię sama passatę. To nic innego jak wspaniały i przecier pomidorowy. To jeden z przetworów, który robimy raz w roku całą rodziną. Stało się to już domową tradycją. I nie chodzi o cenę finalnego produktu, a samą przyjemność przygotowywania jedzenia, obcowania z naturą i takiej radości plonów. Po odparowaniu soku pomidorowego powstaje właśnie passata, aksamitna, gęsta o niskiej zawartości wody i taką lubię najbardziej. Tym razem moja zupa pomidorowa powstałą z passaty sklepowej, że tak powiem. Doszłam do wniosku, że muszę kupić, bo wtedy przepis będzie najbardziej właściwy i taki łatwy do powtórzenia. Może powiem tak, wybierajcie produkty włoskie, akurat pomidory mają rewelacyjne czy to sok, w puszkach krojone, całe, suszone, koncentrat czy też przeciery. Taka zupa pomidora z passaty jest pyszna, bardzo aromatyczna a podana z makaronem lub grzankami po prostu wprawia w bogi nastrój.
ZUPA POMIDOROWA Z PASSATY
ZUPA POMIDOROWA Z PASSATY – składniki:
- 2 butelki passaty (takie po 750 ml)
- 750 ml wody lub bulionu warzywnego
- 2 cebule
- 2 marchewki
- 200 ml śmietany lub jak u mnie mleka kokosowego (u mnie kokosowe tłuste, 19%)
- 2 łyżeczki wędzonej słodkiej papryki (opcjonalnie, ja uwielbiam)
- 1 łyżka cukru (opcja jeśli pomidorowy niezbyt słodkie)
- sól i czarny mielony pieprz do smaku
- kilka łyżek oleju lub oliwy
- makaron lub grzanki do podania
ZUPA POMIDOROWA Z PASSATY – przepis:
- Cebule obieram, kroję w kostkę lub talarki i podsmażam na złoto na oliwie w garnku.
- Marchewkę obieram i ścieram na tarce o drobnych oczkach lub rozdrabniam blenderem.
- Do garnka wkładam marchew i cebulę, dolewam wodę i gotuję na małym gazie przez 10 minut aż marchew będzie miękka.
- Wlewam passatę, dodaje sól do smaku, wędzoną paprykę i gotuję około 5 minut. Po tym czasie miksuję z mlekiem kokosowym lub śmietaną. Zależy mi na idealnym w rozdrobnieniu cebuli i marchewki.
- I tyle, dogotowuję makaron lub smażę grzanki i zupa pomidorowa z passaty lub jak wolisz z soku pomidorowego (będzie rzadsza) ląduje na talerzach w towarzystwie makaronu.
Justyna napisał
pomidorowa 🙂 pyszna
Justyna napisał
Zacierka i pomidory z puszki ☺
Piotr napisał
Passata i tylko zupa krem
Agnieszka napisał
Passata i makaron 🙂
Justyna napisał
Z makaronem, lanym ciastem, ziemniakami byle nie z ryżem😀 Jak ktoś mi podaje wersję z ryżem to załamka.
Monika napisał
Z ryżem gotowanym na mleku, moja babcia tak robiła i pomidory albo passata.
Anna napisał
Tylko z ryżem i tylko z pieczonych pomidorów przetworzonych jesienią i zamkniętych w sloiczki 😍
Monika napisał
Z ryżem z passaty 🙂
Barbara napisał
Pomidorowa z lanymi kluskami z przecieru pomidorowego własnej roboty
Pati napisał
Ja pomidory z puszki lub frito, podsmazam cebulkę, zarzucam tym przecierem i czasem jeszcze soczewica. Najczęściej robię z kaszą lub brązowym ryżem, blenduje, zero śmietany 😉