Oj tak każdy spaghetti z pomidorami dość często gości na naszym stole. Latem staram się, aby spaghetti z pomidorami wysokiej jakości, aromatycznymi zjadała cała rodzina. Latem są to świeże pomidory najczęściej malinowe, zimą również, jednak wybieram wtedy tylko pomidorki koktajlowe. Nasze domowe menu staram się opierać na świeżych, jak najmniej przetworzonych produktach. Spaghetti ze świeżymi pomidorami wspaniale wpisuje się w kanon zdrowych i letnich dań. Smaczne, dojrzałe pomidory, cieszą swoim smakiem, słodyczą, aromatem i soczystym miąższem. Aż proszą się o zjedzenie. Poza tym, jest to prosty makaron, szybki i łatwy do przygotowania, zwłaszcza, kiedy nie mamy zbyt wiele czasu.
Tak a propos czasu. Nigdy nie byłam jakoś specjalnie poukładana z terminami, raczej moje decyzje i zadania pojawiały się spontanicznie i tak też były realizowane. Jakieś specjalne, dokładne i gruntowne planowanie męczyło mnie, nużyło i nigdy nie mogłam dogonić terminów. Tak było kiedyś. Od kilku lat sytuacja się zmieniła diametralnie! Nie wiem, czy to mój wiek to sprawił, posiadanie dziecka, a może zwyczajnie dorosłam? Zdałam sobie sprawę z jeszcze większej ilości obowiązków i comiesięcznego nagromadzenia pracy. Planowanie pojawiło się na dobre w moim codziennym życiu! Nawet teraz, kilka dni temu kupiłam kalendarz z 18 miesiącami i od lipca tego roku rozpisuję wszystko, co mam zaplanowane już do grudnia 2015! Dokładnie wiem, co będę robiła w poszczególnych miesiącach, tak do czerwca mniej więcej i doskonale zdaję sobie sprawę z tego, kiedy mogę się umówić i czy jestem w stanie przyjąć na siebie jakieś dodatkowe obowiązki w danych terminach. Jakoś spokojniej się w mojej głowie zrobiło. W kalendarzu mam wpisane wyjazdy, delegacje, terminy zdania prac, publikacji, sesji zdjęciowych, koncerty, egzaminy, spotkania, przedstawiania baletowe, umówione wizyty, gości, rocznice, lekarzy, badania, uroczystości i aż nie mogę wyjść z podziwu, że tak aktywnie żyję! Miałam wrażenie, że jako studentka ciągnąc dwa kierunki studiów, prace na pół etatu i codzienne treningi, do tego spotkania i imprezy, żyłam aktywnie. A tu proszę, aktywniej jest chyba teraz, ale bardziej świadomie!
Spaghetti z pomidorami
Spaghetti z pomidorami składniki:
• 500 g makaronu spaghetti – u mnie wersja eko i bezglutenowa
• 300 g pomidorków
• 1 cebulka dymka
• 1 ostra papryka
• 2 łyczki oliwy
• 1 cytryna (sok z połówki i skórka otarta z całej cytryny)
• 100 g sera feta lub sera z migdałów (na dniach pokażę sera ala feta, z migdałów)
• kilka listków bazylii
• świeży mielony pieprz
• 1 łyżeczka soli
Spaghetti z pomidorami przygotowanie:
1. W dużym garnku zagotowuję wodę, solę i wkładam makaron, gotuję zgodnie z instrukcją na opakowaniu.
2. Pomidorki myję, osuszam i kroję na kawałki. Cebule obieram i kroję w cieniutkie plasterki. Cytrynę myję, oskrobuję z niej skórkę i wyciskam z połówki sok.
3. W misce mieszam pomidory z cebulą, skórką i sokiem z cytryny, pokrojoną drobniutko ostrą papryką, porwanymi listkami bazylii, pokruszonym serem, oliwą, solą i pieprzem. Odstawiam na 3 minuty.
4. Makaron odlewam, lekko przelewam woda, aby zakończyć proces gotowania. Mieszam z zawartością miski i nakładam na talerze. Podaję natychmiast.
MAKARON z … moje inne przepisy:
Makaron z suszonymi pomidorami
Makaron zapiekany z kalafiorem
Makaron z sosem bolognese wegetariańskim
Makaron w sosie śmietanowym
Makaron ze świeżymi pomidorami
Smacznego makaronu życzę :)
O matko! Jakie Ty masz bogate zycie :)
Małgorzata Wojdat – mówi, że mam się pośpieszyć, bo jestem w niedoczasie :)
W zeszłym roku gdy planowałam dentystyczne manewry po wizycie w we wrześniu stoję w recepcji i sprawdzam terminy i moje możliwości z dwoma kalendarzami na ten rok i przyszły, bo to raptem kwartał do przodu. Wychodzi dentystka i mówi „…o ja cię, Pani naprawdę w dwoma kalendarzami chodzi…” hahahahah no chodzę, chodzę, bilety do Teatru Wielkiego mam na cały sezon kupione do czerwca włącznie :) Teraz jestem sprytna odkryłam kalendarz od lipca do grudnia 2015 na 18 miesięcy :) Ale jak sobie zapisze, to mi nic nie ucieknie :D :D :D
Nadal jednak analogowy kalendarz do planowania wybieram :D a wy?
Pani Olgo, wspaniałości jak zawsze. Jednakże ta micha na książce :(
Mimo wszystko przepadam za takim jedzonkiem, zwłaszcza w taki skwar. Pysznie, lekko, zdrowo. Jednakże książki to świętość! A zdjęcie super :)
Pozdrawiam upalnie
Koniecznie musze sobie sprawic taki kalendarz!
Karolina Kafel – dla mnie, jest to odkrycie roku :) Serio, bo tak od lipca – sierpnia klarują mi się sprawy na pierwsza połowę nowego roku i albo miałam dwa kalendarze a torebka urywała mi ramię albo stertę magicznych karteczek wszędobylskich. Kalendarze 18 miesięczne ma Moleskine i Paperblanks
Szkat – może i nie powinnam na książce, ale jednak ja często czytam jedząc i fakt faktem, że na książce stawiam talerze regularnie. Ale luzik ;) od spodu czyste nic z nich nie cieknie i książki całe i zdrowe :D
Olgo, w ogromną niecierpliwością czekam na tą ala fetę. Szukałam ostatnio w sieci ale nie mają nic godnego uwagi.
A można je bardziej zmiksować? Tak dla dzieci?